Jak przekazał urząd, w 2021 r. średnie opóźnienie na stacji końcowej dla pociągów opóźnionych od 6 minut, wyniosło ponad 21 minut. Z kolei średnie opóźnienie na drodze przejazdu, czyli na wszystkich stacjach postojów handlowych, wynosiło 18 minut.

Urząd Transportu Kolejowego poinformował, że najniższe wartości wskaźników punktualności miały miejsce w okresie wakacyjnym - w lipcu i sierpniu. W tych miesiącach odnotowano punktualność na stacji końcowej odpowiednio na poziomie 86,7 proc. oraz 89,1 proc. Niską punktualność odnotowano również w grudniu. W tych trzech miesiącach uruchomiono najwięcej pociągów w ciągu roku.

"Powrót pasażerów na kolej, większa liczba pociągów i większa dostępność usług przewozowych to elementy, które nie mogą iść w parze z pogorszeniem jakości jednego z kluczowych parametrów, jakim jest punktualność. Opóźnienia wynoszące ponad 120 minut na stacji końcowej dotknęły ponad 2,2 tys. pociągów pasażerskich. Wartość ta może wydawać się niewielka przy ponad 1,7 mln uruchomionych pociągów (0,1 proc.), jednak tak znaczne opóźnienie to problem dla kilku a nawet kilkunastu tysięcy podróżnych, którzy mogą zrezygnować z kolejnych podróży pociągami" - skomentował dane cytowany w raporcie prezes UTK Ignacy Góra.

Według Góry najczęściej występujące przyczyny opóźnień leżą po stronie przewoźników i związane są z taborem i zagwarantowaniem obsługi pojazdów. Druga grupa przyczyn opóźnień to sytuacje zależne od zarządcy infrastruktury, związane przykładowo z remontami lub czasowymi wyłączeniami linii.

Reklama

Zdaniem prezesa UTK eliminować opóźnienia mogą takie działania, jak zmiana organizacji pracy, zapewnienie obsługi pociągów zgodnie z planem, dostępność taboru m.in. poprzez ograniczenie awarii czy odpowiednie planowanie inwestycji.

autor: Łukasz Pawłowski