Burkert wezwał do masowych inwestycji na wzór innych krajów, takich jak Austria. Niemiecką infrastrukturę kolejową określił jako w "dużym stopniu zniszczoną".

Szef Pro Bahn Detlef Neuss podkreślił, że w przeszłości kolej była "znacznie lepiej przygotowana do radzenia sobie z ciężkimi atakami zimy". Wezwał, aby "duża podatność na zakłócenia" stała się jedną z głównych kwestii w planowanej reformy kolei.

Zasypane Monachium

Reklama

Po nadejściu zimy i związanych z nią opadów śniegu dworzec główny w Monachium nadal działa w bardzo ograniczonym zakresie - pisze w poniedziałek portal tagesschau. Deutsche Bahn (DB) radzi pasażerom, aby odłożyli podróże do i z Monachium.

W weekend w stolicy Bawarii było 45 centymetrów śniegu; "tylko trzy razy od rozpoczęcia pomiarów w mieście było więcej śniegu: w styczniu 1968 r., styczniu 1959 r. i marcu 2006 r. za każdym razem było to około pół metra" - pisze portal dziennika "Sueddeutsche Zeitung". Jednak fakt, że na początku grudnia spadło tak dużo śniegu, "jest bezprecedensowy od czasu rozpoczęcia systematycznych pomiarów". "To była bardzo nietypowa sytuacja pogodowa" - powiedział Marcus Beyer z Niemieckiej Służby Meteorologicznej (DWD).

Zima będzie ciepła

Czy zapowiada to "zimę stulecia? "Ogólnie rzecz biorąc, nic nie wskazuje na +ekstremalną zimę+, wręcz przeciwnie" - powiedział gazecie "Bild am Sonntag" rzecznik DWD. Oczekuje się, że nadchodzące tygodnie i miesiące będą "przeciętne lub nieco zbyt ciepłe" w porównaniu z okresem od 1991 do 2020 roku. Jednak trend ten może oczywiście obejmować również krótkie okresy bardzo zimnej pogody - wyjaśnił rzecznik.

Z Berlina Berenika Lemańczyk