"W ciągu dziesięciu dni operacji #LOTdoDomu, do kraju na pokładach samolotów polskiego przewoźnika powróciło 34 267 osób. LOT wykonał w sumie 252 rejsy, wykorzystując 44 maszyny typu Boeing 787 Dreamliner, Boeing 737-800, Embraer i Bombardier Q400" - poinformowała spółka.

Na środę, 11. dnia akcji "LOT do Domu", zaplanowano 13 rejsów - m.in. z Zanzibaru, Bangkoku, Chicago, Denpasar, Dublina, Amsterdamu, Londynu, Oslo, Paryża i Barcelony. Przewoźnik zabiera Polaków i uprawnionych do tego cudzoziemców.

>>> Czytaj też: Koronawirus w Niemczech jest mniej śmiercionośny dzięki luźnej "sieci społecznej"

LOT poinformował, że w kolejnych dniach przywiezie polskich obywateli m.in. z Male na Malediwach, Kolombo, Genewy, Madrytu, Brukseli i Londynu (26.03), a także z Cancun, Varadero, Helsinek, Baku, Rijadu, Alicante i Algieru (27.03). LOT wykona rejsy czarterowe także z Sydney, Toronto, Manili i Cebu na Filipinach.

Reklama

"W związku z decyzją polskiego rządu o przedłużeniu zawieszenia połączeń lotniczych do dnia 11 kwietnia 2020 roku włącznie, podyktowaną rozprzestrzenianiem się koronawirusa SARS-CoV-2 w Polsce i na świecie, loty zaplanowane w dniach 29 marca - 11 kwietnia 2020 roku zostały odwołane" - napisała spółka. Dodała, że do 11 kwietnia realizowane będą tylko loty czarterowe w ramach operacji "LOT do Domu".

Rejsy te planowane są na kilka dni do przodu, na podstawie zgłoszeń polskich obywateli, którzy ze względu na znaczącą odległość, mogą wrócić do kraju wyłącznie transportem lotniczym. Aktualne listy kierunków, z których możliwy jest powrót w ramach akcji #LOTdoDomu dostępna jest na stronie: https://www.lot.com/pl/pl/lot-do-domu

Polacy, którzy chcą powrócić do kraju, mogą zgłaszać zapotrzebowanie na przelot za pośrednictwem platformy internetowej LOT-u, dostępnej pod adresem LOTdoDomu.com oraz LOTdoDomu.pl.

Do projektu #LOTdoDomu dołączyli także przewoźnicy Polonus i PKP Intercity. Uruchomione zostały dodatkowe połączenia krajowe - pociągi i autokary, które rozwiozą pasażerów z Lotniska Chopina do domu bez dodatkowych kosztów. Informacje o rozkładach dostępne są na stronie https://www.lot.com/pl/pl/transport-krajowy i na stronie Lotniska Chopina.

Wszystkie osoby wracające do Polski w ramach akcji #LOTdoDomu mają mierzoną temperaturę ciała, a następnie kierowane są na obowiązkową 14-dniową kwarantannę.

Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Podejrzewa się, że do zarażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 r. na targu w Wuhan, stolicy prowincji Hubei.

Resort zdrowia poinformował w środę, że liczba zachorowań na koronawirusa w Polsce wzrosła do 927, a bilans ofiar wzrósł do 12.

>>> Czytaj też: W czasie epidemii europejski rynek pracy wygrywa. Jest o wiele lepszy niż amerykański

Trzy pytania do Macieja Wilka, wiceprezesa ds. operacyjnych PLL LOT

Jaki jest aktualny bilans operacji #LOTdoDomu?

W ciągu pierwszych 10 dni trwania operacji do Polski wróciło prawie 35 tys. naszych rodaków. Wykonaliśmy ponad 250 operacji lotniczych przy wykorzystaniu wszystkich typów samolotów z naszej floty. Zawitaliśmy już do ponad 60 portów lotniczych w ponad 40 krajach. Wiele z tych portów, m.in. Hanoi, Rio de Janerio, Denpasar, Keflavik, Malaga czy Marrakesz, to destynacje, do których nie wykonujemy rozkładowych połączeń. W najbliższych dniach nasze samoloty dotrą do najdalszych zakątków świata, m.in. do Australii, Filipin, Malediwów i Peru. Staramy się być wszędzie, gdzie Polacy czekają na powrót do kraju.

Jakie są największe wyzwania związane z realizacją operacji?

#LOTdoDomu to jedna z najtrudniejszych akcji w historii polskiego lotnictwa. Działamy pod ogromną presją czasu – tylko w ciągu pierwszej doby wpłynęło do nas ponad 23,5 tys. zgłoszeń. Loty, których organizacja w normalnych warunkach zajmuje kilka miesięcy, muszą się odbyć w ciągu kilkunastu godzin. Z uwagi na zamknięte przestrzenie lotnicze konieczne jest zdobycie wielu dodatkowych pozwoleń oraz zapewnienie pełnego zaplecza technicznego i logistycznego. Wymaga to ogromnego zaangażowania i profesjonalizmu wszystkich zespołów i załóg LOT-u oraz całej Polskiej Grupy Lotniczej.

Priorytetem jest dla nas bezpieczeństwo naszych załóg i pasażerów. Samoloty zostały wyposażone w dodatkowy sprzęt ochronny, a po każdym rejsie są poddawane dezynfekcji. Wraz z Głównym Inspektoratem Sanitarnym na bieżąco analizujemy sytuację epidemiologiczną we wszystkich miejscach, do których planujemy wykonywanie rejsów specjalnych.

Czy udało się rozwiązać problemy, jakie pojawiały się początkowo po wylądowaniu na Lotnisku Chopina?

Rzeczywiście dodatkowe procedury związane z obowiązującą kwarantanną dość istotnie wydłużają odprawę pasażerów. Dzięki modyfikacji rozkładów lotów oraz dobrej współpracy z Lotniskiem Chopina i Strażą Graniczną zdołaliśmy jednak niemal całkowicie rozładować kolejki po opuszczeniu samolotu przez pasażerów. Aby zwiększyć komfort pasażerów i wzmocnić bezpieczeństwo publiczne związane z kwarantanną w cenie biletu zapewnione są także połączenia autobusowe i kolejowe do największych polskich miast. Tę opcję intermodalnego transportu wybiera już około jednej trzeciej podróżnych.

Notował M.G.

Źródło: Forsal/PAP