W oświadczeniu przesłanym do mediów Tyczyński stwierdził, że zapowiedź CBA „nie była żadnym zaskoczeniem”. „Identycznie wyglądała procedura w innych miastach, w których CBA uderzyło w samorząd” - zaznaczył dyr. kancelarii prezydenta Radomia.

Tyczyński podkreślił, że jego przełożony działał zgodnie z przepisami ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. CBA zarzuciło jednak Witkowskiemu złamanie zakazów tzw. ustawy antykorupcyjnej, która nie pozwala prezydentowi miasta łączyć tej funkcji z działalnością m.in. w radach nadzorczych spółek prawa handlowego. Zakaz ten nie obowiązuje w przypadku, gdy dana osoba została zgłoszona do objęcia stanowisk w spółce prawa handlowego przez Skarb Państwa, inne państwowe osoby prawne, spółki, w których udział Skarbu Państwa przekracza 50 proc. kapitału zakładowego lub 50 proc. liczby akcji, jednostki samorządu terytorialnego, ich związki lub inne osoby prawne jednostek samorządu terytorialnego.

Według agentów CBA prezydent Radomia miał zasiadać w 2015 r. przez cztery miesiące w radzie nadzorczej spółki Świętokrzyski Rynek Hurtowy, w której udział Skarbu Państwa nie przekraczał 50 proc. liczby akcji.

W ocenie prezydenta Radomia większościowym udziałowcem spółki, która go powołała do rady nadzorczej, był Skarb Państwa. Dlatego też - jego zdaniem - mógł on jako prezydent miasta jednocześnie zasiadać w radzie nadzorczej świętokrzyskiej spółki.

Reklama

Witkowski podkreślał, że gdy sprawa wzbudziła kontrowersje, zakończył swoją działalność w radzie nadzorczej i zwrócił blisko 12 tys. zł, które zarobił tam przez cztery miesiące i odnotował ten fakt w oświadczeniu majątkowym.

Według Tyczyńskiego zapowiedź CBA, że zostanie skierowany wniosek do rady miejskiej o wygaszenie mandatu Witkowskiego, nie oznacza, że naruszył on przepisy ustawy i że ten mandat straci. „Prezydent zamierza wykorzystać w tej sprawie wszystkie możliwe środki prawne, w tym również gotów jest skierować sprawę na drogę sądową” - zapowiedział Tyczyński. Zaznaczając, że w grę wchodzi skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a także - w razie konieczności - do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

„Dopiero orzeczenie NSA zakończy sprawę. W świetle opinii prawnych, które posiadamy, jesteśmy przekonani, że decyzja niezawisłego sądu będzie korzystna dla prezydenta” - podkreślił bliski współpracownik Witkowskiego.

Przewodniczący Rady Miejskiej w Radomiu Dariusz Wójcik powiedział w czwartek PAP, że do biura rady nie wpłynął jeszcze wniosek CBA o wygaszenie mandatu prezydenta Radomia. „Jeśli to nastąpi, wówczas mamy 30 dni na zajęcie się sprawą” - wyjaśnił Wójcik.

Radosław Witkowski jest prezydentem Radomia od grudnia 2014 r. Wybory wygrał jako kandydat Platformy Obywatelskiej. Pokonał urzędującego dwie kadencje Andrzeja Kosztowniaka, obecnie posła PiS. Według Witkowskiego wyniki prowadzonej przez kilka ostatnich miesięcy kontroli CBA „to kolejny, po Lublinie i Łodzi, atak na samorząd z użyciem służb specjalnych".(PAP)