„Wartość historyczna tych książek jest duża, staramy się odzyskać księgozbiór, który ostatni ordynat Alfred Potocki wywiózł z Łańcuta w 1944 roku. Każdy tom tej proweniencji jest bezcenny. W miarę kiedy książki pojawiają się na rynku antykwarycznym chcemy wypełniać luki na półkach bibliotecznych” – powiedział PAP prezes fundacji Przemysław Bloch.

„Ouvres Historiques” to trzeci tytuł, który nowojorska instytucja przekazała bibliotece zamkowej w Łańcucie. Wcześniej pozyskała dla niej wydaną w 1844 r. w Mediolanie „Description de la ville de Milan et de ses environs” oraz „Histoire des Ministres Favoris” Francoisa-Thomasa Delbare z 1820 r. opublikowaną w Paryżu.

„Jeśli tylko w ciągu kilku ostatnich lat natrafiłem na trzy różne pozycje, to znaczy, że co jakiś czas wypływają na rynek i jesteśmy w stanie do nich dotrzeć. Moją ambicją jest dostać i odesłać do Polski wszystkie (pochodzące ze zbiorów łańcuckich – PAP). Miejmy nadzieję, że to dopiero początek takiej kooperacji” – dodał mecenas Bloch.

Zbiera on stare książki od wielu lat. Dzięki nawiązanym w ten sposób kontaktom w sieci antykwarycznej Europy i Ameryki jest powiadamiany o polonikach. Wiadomość o „Ouvres Historiques” otrzymał z antykwariatu w małej niemieckiej miejscowości Lahr w Wirtembergii. Tam zakupił prace francuskiego pisarza.

Reklama

Pytany dlaczego zainteresował się właśnie łańcuckimi zbiorami szef fundacji wyjaśnił, że wcześniej zajmował się obrazami, które jego zdaniem pochodzą z łańcuckiego zamku. Były prezentowane w Nowym Jorku na Wystawie Światowej w latach 1939-40.

Bloch powiedział, że jest w kontakcie z Muzeum-Zamkiem w Łańcucie i jak rozumie, jeden z emisariuszy tej placówki pełnomocnik ministra spraw zagranicznych do spraw rewindykacji dóbr kultury. prof. Wojciech Kowalski przyjedzie wkrótce do Nowego Jorku. Prawnik i dyplomata ma zabrać książki i przekazać je łańcuckiej bibliotece.

Radość i wdzięczność z odzyskania książek wyraził w rozmowie z PAP dyrektor muzeum Wit Karol Wojtowicz.

„Mecenas Bloch kolejny raz zaopatruje nas w pozycje utracone. Dzięki Fundacji Rodziny Blochów oznacza to powrót tych książek do domu, do miejsca w którym się znajdowały. Jest to dla nas szalenie istotne, bo z chwilą wyjazdu właściciela i ewakuowania przez niego licznych dzieł sztuki kolekcja łańcucka stała się o wiele uboższa” – przypomniał dyrektor.

Jak dodał, Alfred Potocki wyjeżdżając za granicę zabrał ze sobą liczne dzieła sztuki. Jak sam wspominał w pamiętnikach wywiózł ok. 600 skrzyń. Część z utraconych przedmiotów zdołano odzyskać, także dzięki pomocy Andrzeja Ciechanowieckiego, lub odkupić na aukcjach. Wciąż pozostaje zagadką gdzie znajduje się większość.

Za bezcenne dla swej placówki szef muzeum uznał także przekazane w 2012 r. z pomocą amerykańskich dyplomatów faksymile katalogów biblioteki, których oryginały posiada Getty Research Institute w Los Angeles. Jeden pochodzi z 1757, a drugi z 1832 roku. Pokazują jakie książki były gromadzone przez Lubomirskich, a później przez Potockich.

Według przewidywań Wojtowicza prace francuskiego pisarza dotrą do biblioteki w Łańcucie jeszcze w grudniu.

Louis-Pierre Anquetil (1723-1808) urodził się w Paryżu. W Genofevains wstąpił do wspólnoty religijnej, gdzie przyjął święcenia kapłańskie. Był profesorem teologii i literatury.

Do najważniejszych dzieł autora należy historia Francji XVI i XVII wieku (Esprit de la Ligue, ou histoire politique des troubles de France pendant les XVI et XVII siecles) opublikowana w 1767 roku, oraz dziewięć tomów historii świata (Precis de l'histoire universelle). Na życzenie Napoleona napisał, wydaną w 1805 roku 14-tomową Historię Francji (Histoire de France), kontynuowaną później przez Adolphe Bouilleta.

>>> Czytaj też: Trump odpowiada brytyjskiej premier: Thereso May, skup się na islamskim terroryzmie, a nie na mnie