To niewiele – twierdzi ubiegłoroczny uczestnik obiadu z multimiliarderem - Zhao Danyang – menedżer funduszu hedgingowego Pureheart Asset Management z Hongkongu. –„Dzięki radom, jakie uzyskałem podczas obiadu, opracowałem strategię, która przyniosła mi dziesiątki milionów dolarów” – mówi Danyang.

Zgodnie z warunkami aukcji tegoroczny anonimowy zwycięzca na przyjemność lunchu w towarzystwie Buffetta będzie musiał poczekać do następnego roku. Na osłodę będzie miał za to prawo zabrać na lunch z Buffettem siedmioro swoich znajomych.

Lunch z Buffettem to bezcenne doświadczenia

Jak mówi zeszłoroczny zwycięzca aukcji Zhao Danyang – menedżer funduszu hedgingowego Pureheart Asset Management z Hongkongu – na spotkanie warto jednak poczekać, bo jego wartości „nie da się zmierzyć w pieniądzach”. Według niego rady dane przez amerykańskiego multimiliardera są „zyskiem na całe życie”.

Reklama

Podczas spotkania, które odbyło się 24. czerwca w restauracji Smith & Wollensky na Manhattanie w Nowym Jorku, Zhao przez trzy godziny dyskutował z Buffettem o rynku surowcowym, zasadach ładu korporacyjnego i roli rządów w stabilizowaniu kursów walutowych.

„To, co zyskałem dzięki temu spotkaniu jest niemożliwe do zmierzenia.” – mówi Zhao. Zgodnie z jego słowami ponad 2 miliony dolarów, które zapłacił za lunch są wyrazem jego wdzięczności dla Buffetta, bo to dzięki obserwacji jego działań opracował strategię inwestycyjną, dzięki której zarządzany przez niego fundusz zarobił 600 procent w ciągu 6 lat.

Warren Buffett to drugi pod względem wielkości majątku człowiek na świecie według magazynu Forbes. Dzięki jego zmysłowi biznesowemu podupadający koncern tekstylny Berkshire Hathaway w ciągu 40 lat przekształcił się w jeden z największych holdingów na świecie z rocznymi przychodami przekraczającymi 100 miliardów dolarów.

Buffett – to równy gość

Podobne zdanie jak Zhao ma również zwycięzca aukcji z 2007 roku Mohnish Pabrai, który dodaje że tegoroczny szczęśliwiec prawdopodobnie będzie mógł liczyć na dłuższą znajomość z Warrenem Buffettem i jego partnerem biznesowym Charliem Mungerem.

„Chociaż nie jest to prawdopodobnie częścią umowy, to zarówno Warren, jak i z Charlie wykazywali po tym lunchu dużą życzliwość, gdy chciałem się z nimi skontaktować.” – mówi Pabrai, który od zeszłorocznego lunchu odbył jeszcze dwa spotkania z szefami Berkshire Hathaway.

Jak twierdzi Pabrai: „Warren stara się, aby ta inwestycja była naprawdę opłacalna.”. Na zeszłoroczny lunch, na który Pabrai zabrał swoją rodzinę, Buffett przyniósł w prezencie dla córek zwycięzcy aukcji paczkę cukierków.

Wpływy z aukcji pomogą najbiedniejszym

Zgodnie z danymi portalu eBay, na którym toczyła się walka o lunch z Buffettem, w aukcji wzięło udział 10 uczestników, którzy podbijali stawkę aż 116 razy. Wylicytowane pieniądze trafią – jak co roku – na konto fundacji Glide, na rzecz której działała w ostatnich latach przed śmiercią żona Warrena Buffetta.

Aukcja, która w tym roku rozpoczęła się 21 czerwca i trwała pięć dni, wpisała się już na trwałe w krajobraz globalnej działalności charytatywnej. W ciągu ostatnich 10 lat dzięki tej inicjatywie fundacja Glide wzbogaciła się o blisko 6 milionów dolarów, które zostały wydane m.in. na jedzenie, ubrania i pomoc medyczną dla najbiedniejszych.

ikona lupy />
Kwoty wylicytowane za lanch z W. Buffettem / Bloomberg
ikona lupy />
Warren Buffett podczas obiadu / Bloomberg
ikona lupy />
Warren Buffett podczas lunchu z Zhao Danyang'em i jego synem Zhao Ziyang'em / Bloomberg