Korzystne prognozy takich domów handlowych jak Glencore, Cargill, Mitsubishi, Archer Daniels Midlands oraz Noble Group pojawiają się po zakończeniu trudnego dla tego sektora I półrocza, kiedy to większość firm odnotowała w sprawozdaniach załamanie sprzedaży i zysków. Ich szefowie optymistycznie patrzą jednak na II półrocze, między innymi za sprawą chińskiego pakietu stymulacyjnego. – Widzimy, że popyt się podnosi – mówi Steve Marzo, dyrektor finansowy handlującej różnymi surowcami Noble Group z siedzibą w Hongkongu. Prognozy domów handlowych są istotne, ponieważ znajdują się one w samym centrum obrotu surowcami, a szeroko zakrojone kontakty biznesowe umożliwiają im przewidywanie cykli gospodarczych.
Glencore, największa w świecie firma handlu surowcami, twierdzi, że dostrzegła „zachęcające oznaki zwiększonego poziomu aktywności gospodarczej”. Mitsui & Co., druga co do wielkości japońska firma handlowa, dodaje, że gospodarka światowa wydaje się wygrzebywać z recesji, podczas gdy jej większy rywal, firma Mitsubishi, zauważa, że świat odczuwa korzystne efekty gospodarczych posunięć stymulacyjnych.
Wyżsi menedżerowie mówią, że silny wzrost gospodarczy Chin przenikał do sąsiednich krajów azjatyckich, zwracają też uwagę na odbudowę zapasów w Stanach Zjednoczonych, gdzie wcześniej była tendencja zmniejszania ich do poziomu bieżącego zapotrzebowania. Ale mówią także, że popyt w Europie jest słaby. Te poglądy kontrastują z ostrożnymi komentarzami z początku roku, część szefów firm surowcowych przyznaje przy tym, iż zdziwieni są szybkością, z jaką następuje gospodarcze odbicie.
Reklama
– Odnosi się wrażenie, jakby ożywienie nadchodziło o trzy do sześciu miesięcy wcześniej, niż powinno – mówi jeden z nich. Dilerzy twierdzą, że wyczuwają zwyżkowe tendencje odnośnie do metali i surowców mineralnych, takich jak miedź, węgiel koksujący i ruda żelaza, choć od stycznia ich ceny już się podwoiły. Jeśli chodzi o surowce energetyczne, ich prognozy są neutralne i większość uważa, że zmiany cen ropy – dziś wynoszących około 70 dol. za baryłkę – będą niewielkie, natomiast co do cen surowców rolnych, takich jak pszenica i kukurydza, to spodziewają się oni umocnienia popytu. Niskie ceny surowców na początku bieżącego roku silnie dotknęły handlujące nimi firmy. Glencore odnotowała w I półroczu spadek zysków netto o 57 proc., a firma Cargill podała, że jej zarobki w ostatnim roku finansowym spadły po raz pierwszy od ośmiu lat.