Od stycznia przyszłego roku zostanie uruchomiony pilotażowy program wdrożeń technologii biometrycznej w kilku instytucjach bankowych w Polsce. Takie informacje uzyskaliśmy od firmy Hitachi, która jest autorem jednego z działających na świecie systemów biometrycznych. BZ WBK potwierdził, że prowadzi prace nad wdrożeniem nowej technologii.

Otwarci na nowinki

– Mocno się do tego przymierzamy. Mamy nadzieję, że pierwsze bankomaty biometryczne w naszej sieci będą normalnie działały już w połowie przyszłego roku – mówi Piotr Gajdziński z BZ WBK. Wprowadzenie tego typu urządzeń nie wyklucza też Euronet. – Korzystamy ze wszystkich innowacyjnych technologii. Obecnie rozważamy zastosowanie technologii biometrycznych – mówi Cezary Dyrcz, dyrektor ds. wsparcia i rozwoju Bankomat 24/Euronet. Hitachi przewiduje, że już w 2011 roku w Polsce będzie działało ok. 3 tys. bankomatów biometrycznych. Do tej pory testy przeprowadzono w Podkarpackim Banku Spółdzielczym w Sanoku.



Reklama
– Na razie jest w Polsce tylko jedno takie urządzenie. Próby wypadły bardzo pozytywnie. Zamiast używać karty i numeru PIN, klient przykłada do czytnika palec – mówi Andrzej Dubis z PBS w Sanoku. Na razie bank planuje wykorzystać bankomat do wypłaty zasiłków społecznych. – Chcemy, by bankomat służył do wypłaty zasiłków dla bezrobotnych. Musimy podpisać umowę z miejskim ośrodkiem pomocy społecznej. Bezrobotny będzie musiał podpisać zgodę i umożliwić zeskanowanie naczyń krwionośnych w środkowym palcu dowolnej dłoni – mówi Andrzej Dubis.

Wystarczy zgoda klienta

Nie wiadomo, jak Polacy przyjmą tę nowinkę, bo skanowanie dłoni może budzić negatywne skojarzenia. Jednak coraz większa liczba przestępstw dokonywanych za pomocą kart płatniczych i bankomatów powoduje, że banki szukają nowych rozwiązań, które mogą ograniczyć to zjawisko. – Wprowadzenie technologii biometrycznej, opartej na układzie żył w palcach, charakteryzuje się nawet większą niezawodnością i bezpieczeństwem, niż wykorzystanie technik opartych na analizie odcisków palca – mówi Tadeusz Woszczyński, dyrektor pionu rozwiązań systemowych Hitachi Europe w Polsce.
Nowe bankomaty będą umożliwiały tradycyjne korzystanie z karty i numeru PIN. – Wprowadzenie takich bankomatów nie wymaga rewolucji w systemie prawnym. Klient musi jedynie wyrazić zgodę na dokonywanie jego identyfikacji w ten sposób – mówi Remigiusz Kaszubski ze Związku Banków Polskich.

Drożej, ale bezpieczniej

W Japonii funkcjonuje 65 tys. bankomatów biometrycznych. Powszechne są w Chinach, Singapurze i Kolumbii. – W Japonii ten system stosowany jest nawet w stołówkach zakładowych. Pracownik zamiast płacić gotówką, przykłada palec. Pod koniec miesiąca pieniądze są potrącane z wynagrodzenia – mówi Remigiusz Kaszubski. Europa pozostaje w tyle. Urządzenia są testowane w Hiszpanii, Francji i Niemczech. Bankomaty biometryczne są droższe od klasycznych o ok. 10 proc.