"Po okresie braku zmian w poprzednim miesiącu, kiedy to wskaźnik PMI odnotował najwyższą wartość od prawie dwóch lat – 52,4, w styczniu wartość tytułowego wskaźnika HSBC PMI Polskiego Sektora Przemysłowego ukształtowała się na poziomie 51,0. Każda wartość powyżej 50,0 oznacza poprawę warunków prowadzenia działalności gospodarczej. W najnowszym okresie badań wskaźnik PMI pozostał powyżej średniej z badań długoterminowych – 49,5" - głosi komunikat firmy Markit, specjalistycznego dostawcy badań gospodarczych.

Markit podkreśla, że w styczniu kolejny po raz czwarty z rzędu na ogólny wzrost w sektorze wpłynęła większa ilość napływających nowych zamówień. "Tempo tego wzrostu spadło ponownie w styczniu od listopada, kiedy to osiągnęło najwyższą wartość od dwudziestu jeden miesięcy, jednak nadal utrzymuje się na poziomie przewyższającym historyczny trend" - napisali analitycy.

Po pierwszym miesięcznym wzroście od ponad półtora roku zarejestrowanym w grudniu, w styczniu spadł poziom zatrudnienia w sektorze przemysłowym. "Jako główny powód redukcji zatrudnienia w styczniu firmy podawały restrukturyzację oraz brak nowych zamówień. Jednak tempo ograniczania liczby miejsc pracy było stosunkowo niewielkie w porównaniu do trendu zaobserwowanego w całym 2009 roku" - czytamy dalej w komunikacie.

Kubilay Ozturk, ekonomista z banku HSBC, zwraca też uwagę, że "spadek wskaźnika zatrudnienia, po długo wyczekiwanym wzroście w grudniu, potwierdził, że rynek pracy wciąż nie wyszedł na prostą". "Z kolei zauważalny spadek cen wyrobów gotowych wskazuje na niewielką inflację w przyszłości. Ogólnie styczniowe dane przypominają, że ożywienie gospodarcze może nie być tak oczywiste, aczkolwiek polska gospodarka w 2010 roku nadal będzie osiągała wyniki lepsze od swoich sąsiadów z regionu" - konkluduje ekonomista.

Reklama