Brytyjski indeks FTSE 100 na zamknięciu sesji wzrósł o 0,82 proc., do 5 860,75 pkt. Francuski CAC 40 podskoczył o 0,91 proc. i zakończył notowania na poziomie 3 892,44 pkt. Niemiecki indeks DAX podniósł się o 0,33 proc. do 7 029,39 pkt. Węgierski indeks BUX na zamknięciu spadł o 0,52 proc. i wyniósł 21 353,25 pkt.

"Na głównych giełdach europejskich błyszczał jedynie zyskujący po południu 1,2 proc. paryski CAC40. We Frankfurcie DAX poruszał się w przedziale o szerokości zaledwie 20 punktów i nie wykazując większej chęci do wzrostu. Dopiero po południu udało mu się nieznacznie poprawić rekord sprzed kilku dni. W niczym nie zmieniło to jednak obrazu rynku. Wcześniej rekord udało się też poprawić w Londynie, ale w chwilę później FTSE zaczął zachowywać się identycznie, jak nasz WIG20" - pisze w komentarzu giełdowym Roman Przasnyski.

Analityk podkreśla, że spośród pozostałych parkietów naszego kontynentu wyróżniał się Istambuł, gdzie po dwóch dniach silniejszej przeceny indeks zyskiwał dziś ponad 2 proc. Jednoprocentową zwyżkę notował moskiewski RTS.