W północno-wschodniej Japonii miało miejsce najpotężniejsze w historii kraju trzęsienie ziemi, o sile dochodzącej do 8,9 stopni w skali Richtera. W północne wybrzeża Japonii uderzyła fala tsunami o wysokości 10 metrów. Agencje informacyjne podają, że zginęło co najmniej 137 osób, a setki jest zaginionych.

Z powodu szkód w infrastrukturze, brak dostaw prądu oraz w trosce o bezpieczeństwo pracowników, firmy w Japonii zawieszają działalność na zagrożonych terenach. Przewozy pasażerów w rejonie Tokio wstrzymała spółka East Japan Railway oraz tokijskie metro. Sony zdecydowało się na zamknięcie i ewakuowanie ludzi z sześciu fabryk na północy Japonii. Firma Fuji zamknęła aż pięć zakładów.

Produkcje w swoich zakładach wstrzymują także koncerny motoryzacyjne. Toyota, największy na świecie producent samochodów, zamknął trzy fabryki, a Nissan cztery. Ludzi z dwóch zakładów ewakuowała także Honda. W wyniku trzęsienia ziemi zginął już jeden pracownik firmy, a trzydziestu zostało rannych.

>>> Czytaj też: Fala tsunami zalewa Japonię - zobacz wideo

Reklama