Z danych Eurostatu wynika, że w 2023 r. w Unii Europejskiej zatrudnionych było prawie 195,7 mln osób w wieku od 20 do 64 lat, czyli 75,3 proc. siły roboczej całej Wspólnoty.

Oznacza to trzeci kolejny rok wzrostu po spadku poniżej 72 proc. w 2020 r., który spowodowany był wybuchem pandemii Covid-19.

Gdzie w UE zatrudnienie jest najwyższe?

Reklama

Spośród krajów UE najwyższe wskaźniki zatrudnienia odnotowano w Holandii, gdzie 84 proc. osób w wieku produkcyjnym miało zatrudnienie. Kolejne na liście państw z najwyższym wskaźnikiem zatrudnienia były Szwecja (82,6 proc.), Estonia (82,1 proc.) oraz Czechy, Malta i Niemcy (wszystkie po 81,7 proc.)

Gdzie w UE zatrudnienie jest najniższe?

Według danych Eurostatu najniższe wskaźnika zatrudnienia notowały państwa z południa Europy. W całej Wspólnocie najgorzej było we Włoszech. Na Półwyspie Apenińskim tylko dwie trzecie osób (66,3 proc.) w wieku od 20 do 64 lat miało pracę. Kolejne były: Grecja (67,4 proc.), Rumunia (68,7 proc.), Hiszpania (70,5 proc.) i Chorwacja (70,7 proc.).

Polska - dumne czternaste miejsce

Polska ze wskaźnikiem zatrudnienia na poziomie 77,9 proc. plasuje się w środku zestawienia na 14. pozycji.

W porównaniu z poprzednim rokiem w 2023 r. wskaźnik zatrudnienia w naszym kraju wzrósł o 1,2 pp. Pracę miało 16,8 mln osób. O 41 tys. więcej niż w poprzednim roku.

Wyższy wskaźnik zatrudnienia był wśród mężczyzn. W 2023 r. 83,8 proc. mężczyzn w wieku powyżej 20 lat i przed emeryturą miało pracę. Wśród kobiet wskaźnik wynosił 72 proc.

Jesteśmy nadmiernie wykwalifikowani, zwłaszcza kobiety

W 2023 r. wskaźnik nadmiernych kwalifikacji w UE wyniósł 22 proc., przy czym w przypadku mężczyzn było to 21 proc., a w przypadku kobiet 23 proc..

Wśród krajów UE wskaźnik nadmiernych kwalifikacji był najwyższy w Hiszpanii (36 proc.), a następnie w Grecji (31 proc.) i na Cyprze (30 proc.).

Z kolei najniższe wskaźniki odnotowały Luksemburg (5 proc.) oraz Dania i Czechy (po 13 proc.). W Polsce wskaźnik ten był na poziomie 20,1 proc. i wzrósł w porównaniu z poprzednim rokiem o 0,7 pp.

Z nadkwalifikacją mamy do czynienia wtedy, gdy osoby z wykształceniem wyższym są zatrudniane w zawodach, które nie wymagają tak wysokiego poziomu wykształcenia.