Poniżej przedstawiamy kilka rodzajów inwestycji alternatywnych, które mogą przynieść nawet kilkuset procentowe zyski. Pamiętajmy, że nowe nisze wciąż powstają i przy odrobinie pomysłowości i szczęścia sami możemy odkryć i rozpropagować nowy typ inwestycji.
Jedną z najpopularniejszych inwestycji alternatywnych są monety kolekcjonerskie. Bardzo rzadko zakup monet kolekcjonerskich nie przynosi zysków, a to ze względu na wartość nominalną oraz wartość samego kruszcu – jak wiadomo złoto i srebro, czyli najpopularniejsze materiały, z których są wybijane monety rosną wciąż w zawrotnym tempie.
Niektóre numizmaty dają krociowe zyski. Np. cena emisyjna złotej monety o nominale 200 zł wybitej w 1995 r. z okazji XIII Konkursu im. Fryderyka Chopina wynosiła 780 zł. W 2009 r. jej cena doszła do 40 tys. zł, dając stopę zwrotu w ciągu 14 lat w wysokości 5 tys. proc.
Należy pamiętać, aby wybierać bezpieczne numizmaty – najlepiej te, które są oficjalnym środkiem płatniczym w danym kraju. W Polsce producentem takich monet jest notowana na GPW Mennica Polska S.A.
Wśród alkoholi, które mogą przynieść bardzo duże zyski są wino i whisky.
Niektóre wina mogą przynieść nawet kilkaset procent zysku - np. Carruades de Lafite rocznik 2008 przez rok wzrósł o 280 proc. Jednak przy inwestowaniu w wino należy pamiętać, że jest ono nieprzewidywalne i nawet kupowane w najlepszym regionie po kilku latach może się okazać niewiele warte.
POLECAMY:
>>> Wino i whisky lepsze od lokaty bankowej
>>> Wino lepszą inwestycją niż amerykańskie spółki
Podobnie zyskowną pasją może być zbieranie dzieł sztuki. Jednym z minusów tego rodzaju inwestycji jest wymaganie posiadania dość wysokiego kapitału początkowego. Należy także zachować ostrożność, bo ostatni kryzys na światowych rynkach finansowych udowodnił, że sztuka to inwestycja intratna, ale niekoniecznie bezpieczna.
Można inwestować, nie mając o sztuce pojęcia. Pomogą nie tylko doradcy, ale także fundusze inwestujące w dzieła. Jedną z największych tego typu instytucji na świecie jest londyńska The Fine Art Group. Zarządza 100 mln dol. zainwestowanymi w sztukę.
Zgodnie z panującymi na świecie standardami, inwestycje w sztukę nie powinny przekraczać od 10 do 15 proc. wartości portfela inwestycyjnego, jednak stanowią one ciekawą i atrakcyjną alternatywę dla innych inwestycji – radzi Juliusz Windorbski, prezes Domu Aukcyjnego DESA Unicum.
>>> Czytaj więcej o inwestycji w sztukę: Inwestycje w prace artystów to znów dochodowy biznes
Do najpopularniejszych typów inwestycji alternatywnych, które przytoczyliśmy powyżej, można dodać całą gamę innych, w tym znaczki pocztowe, stare samochody, autografy, meble i antyki, książki.
Dla przykładu rynek znaczków pocztowych jest wart 10 mld dol., a uczestniczy w nim blisko 50 mln kolekcjonerów. Najdroższy znaczek świata ma dziś wartość 2 mln dolarów przy nominale 1 centa.
/>