Europejski Bank Centralny (EBC) studzi oczekiwania co do masowego wykupu obligacji peryferyjnych krajów UE. Równocześnie w banku trwa cicha wojna między Francją a Niemcami o obsadę stanowiska głównego ekonomisty. Do niedawna było jasne, że zajmie je niemiecki wiceminister finansów Joerg Asmussen. Nieoczekiwanie Nicolas Sarkozy zaczął forsować swojego człowieka – 42-letniego ekonomistę Benoit Coeure’a.
Inwestorzy mieli nadzieję, że szef EBC Mario Draghi zdecyduje się na masowy wykup obligacji po tym, jak 26 przywódców Wspólnoty w piątek podjęło decyzję o rozpoczęciu budowy unii fiskalnej. Jednak wczoraj prezes Bundesbanku i członek Rady EBC Jens Weidmann dał do zrozumienia w wywiadzie dla „FAZ”, że nie ma co na to liczyć. – Szczyt w Brukseli oznacza pewien postęp. Jednak wysiłki muszą być nadal prowadzone przez rządy państw strefy euro w celu redukcji deficytu. Tu tkwi klucz do rozwiązania kryzysu – oświadczył. Jego słowa były jednym z najważniejszych powodów wczorajszego spadku indeksów giełdowych.
Sceptyczni stają się też eksperci. – Jeśli kryzys jeszcze bardziej się zaostrzy, może EBC okaże się bardziej elastyczny. Jednak nie zdecyduje się na masowy wykup obligacji – uważa George Magnus, główny ekonomista szwajcarskiego banku UBS.
Reklama
Na większą rolę EBC w szczególności liczył Nicolas Sarkozy. Jednak po odejściu prezesa banku Jean-Claude’a Tricheta Paryż nie ma swojego człowieka w ścisłym kierownictwie banku, a jego prezes Mario Draghi robi wszystko, aby utrzymać dobre stosunki z Berlinem. Aby zmienić układ sił, francuski przywódca wysunął kandydaturę Benoit Coeure’a na głównego ekonomistę EBC. Od założenia unii walutowej to stanowisko było jednak nieformalnie zarezerwowane dla Niemców. Po Otmarze Issingu sprawował je Juergen Stark, który we wrześniu złożył dymisję w proteście przeciw wykupywaniu na ograniczoną skalę przez EBC obligacji Włoch i Hiszpanii. Angela Merkel zakładała, że jego miejsce automatycznie zajmie Asmussen.
Przekonać Francuzów do ustępstw nie będzie jednak Niemcom łatwo. – Benoit Coeure ma w sposób oczywisty kompetencje do obsadzenia tej funkcji – powiedział agencji AFP wysoki urzędnik Pałacu Elizejskiego.
Merkel uważa, że utrzymanie stanowiska głównego ekonomisty jest konieczne, aby strategia EBC nadal była przede wszystkim nastawiona na zwalczanie inflacji, tak jak to było przed powołaniem unii walutowej z Bundesbankiem.