Wszyscy dają prezenty dłużnikowi
Do tej pory tylko inwestorzy prywatni zostali zmuszeni do darowania części długu Grecji. W 2011 r. zgodzili się na spisanie na straty 106 mld euro zainwestowanych w greckie obligacje, 2/3 nominalnej wartości tych papierów. Resztę zamieniono na bony skarbowe o bardzo długim okresie zapadalności. Dziś przeszło 90 proc. długu należy do władz publicznych. To głównie pomoc w ramach Europejskiego Instrumentu Stabilności Finansowej (EFSF) oraz pożyczki udzielone w ramach dwustronnych porozumień z władzami w Atenach przez poszczególne kraje strefy euro. Od 2010 r. przekazały Grecji łącznie 240 mld euro kredytów. Udział MFW jest tu dość skromny: 28 mld euro.