Krajowy rynek usług kurierskich jest szacowany na około 2,5 mld zł. Ponad 600 mln zł jest zasługą przewozów realizowanych dla e-commerce, który jest obecnie najdynamiczniej rozwijającym się segmentem branży, ze względu na dużą aktywność e-commerce. Firmy kurierskie prześcigają się w związku z tym w udoskonaleniu swojej oferty, by spełniała ona oczekiwania właścicieli sklepów.

Duża konkurencja

Reklama
Może się więc okazać, że warunki wynegocjowane kilka miesięcy temu przez przedsiębiorcę z firmą kurierską szybko stają się nieatrakcyjne.
Z jednej strony warto więc zapewnić sobie maksimum swobody i możliwość szybkiej zmiany partnera z drugiej strony, związanie się z kontrahentem umową na dłuższy czas pozwala uzyskać korzystniejsze warunki umowy. Z takich preferencji korzystają przeważnie najwięksi gracze rynkowi.
Czasem opłaca się wypowiedzieć długookresową umowę. – Przed podjęciem takiej decyzji przedsiębiorca musi jednak zweryfikować zapisy kontraktu. Sprawdzić, czy zaprzestanie współpracy nie wiąże się z sankcjami – tłumaczy Janusz Jank, dyrektor handlowy InPost.
W praktyce oznaczać to może dopłacenie do wysłanych już przesyłek, takiej kwoty, która preferencyjną stawkę, po której były obsłużone, podniesie do ogólnie obowiązującej u danego operatora.
Częstym rozwiązaniem stosowanym na rynku jest współpraca uruchamiana poprzez wypełnienie formularza otwarcia konta u danego kuriera. Tak zawarta umowa zawiera tylko czas rozpoczęcia usługi. Nie określa zatem, do kiedy ma być realizowana. Konto, poprzez które następuje komunikacja między stronami i realizowane są zlecenia jest uruchamiane i prowadzone bezpłatnie. Klient, który nie chce dalej współpracować, nie ma obowiązku nawet informowania o tym operatora. Jego konto po prostu wygasa, w sytuacji braku aktywności na nim przez dłuższy czas. – Sami odzywamy się do takich klientów z pytaniem, czy chcą kontynuować współpracę. Robimy to też wówczas, gdy poziom wysyłanych przesyłek odbiega od zadeklarowanego przy ustalaniu stawki za nie. Staramy się, aby obaj partnerzy dotrzymywali wzajemnych zobowiązań: cena, na jaką się umawiamy, jest zależna od warunków obsługi danego klienta, przede wszystkim – liczby przesyłek, ich gabarytów, wagi etc. Jeśli któryś z tych warunków nie jest dotrzymywany, wówczas my proponujemy odpowiednią korektę warunków cenowych – wyjaśnia Robert Sulich, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu DHL Express.
Przedsiębiorcy, zwłaszcza ci prowadzący własne e-sklepy, coraz częściej nawiązują współpracę z kilkoma dostawcami usług kurierskich. Chcą w ten sposób zapewnić sobie najwyższą jakość obsługi w każdym z segmentów, czyli przesyłek, paczek, listów awizowanych, powierzając ich wysyłkę wyspecjalizowanym w danej kategorii kurierom, ale też dać klientom duży wybór, by utrafić w ich potrzeby. Tacy przedsiębiorcy najrzadziej zmieniają operatorów. Bywa natomiast, że renegocjują umowy z nimi, gdy zmieniają się warunki na rynku.

Klient wie najlepiej

Pod względem zasięgu bezkonkurencyjnym dostawcą jest Poczta Polska. Ma jednak sporo wad, w tym długie terminy dostaw przesyłek. Niewiele mniejsze możliwości ma InPost dzięki inwestowaniu w paczkomaty, które pozwalają na odbiór przesyłki w wybranym miejscu i o dowolnej porze. Ma ich już 650. Najnowsze automaty będą w pełni zintegrowane z bankomatami firmy NCR. W efekcie użytkownicy zyskają możliwość korzystania z paczkomatu bezpośrednio przez interfejs bankomatu. Pozwoli to nie tylko na łatwy i szybki odbiór paczki, ale również dokonanie płatności za usługę i wypłatę gotówki.
Przy zbieraniu danych o operatorach warto zajrzeć na fora internetowe. Szczególną uwagę trzeba zwrócić na opinie dotyczące procesu reklamacyjnego u kurierów, czy skargi są przez nich nagminnie odrzucane lub ich rozpatrywanie jest przeciągane w czasie, jak często dochodzi do zniszczenia przez nich przesyłek. Dobwrym źródłem danych są też serwisy zawierające opinie o e-sklepach wystawiane przez konsumentów. Dostarczą one informacji na temat tego, z których kurierów klienci e-sklepów są najbardziej zadowoleni, za co ich cenią.

Bezpośrednio czy z pośrednikiem

Na rynku kurierskim obowiązuje zasada: im więcej przesyłek jest dostarczanych, tym cena za usługi jest niższa. W przypadku e –sklepów na najlepsze warunki mogą liczyć te placówki, które w skali miesiąca wysyłają powyżej 1 tys. paczek i przesyłek. Są wstanie wynegocjować nawet ponad 50 proc. upusty. – Można umówić się jednak z operatorem, że wraz z wzrostem liczby wysłanych przesyłek, upusty będą rosły automatycznie – dodaje Janusz Jank.
Trzeba pamiętać, że na ostateczne koszty współpracy wpływ ma nie tylko cena za dostarczenie przesyłki lub paczki pod wskazany adres, ale i to, ile trzeba będzie zapłacić za drugą i kolejną próbę dostawy, za magazynowanie towaru, gdy klient go nie odbierze, oraz za jego zwrot do nadawcy. Ważne jest też, po ilu dniach kurier zobowiązuje się przelać pieniądze, które wziął od klienta, dostarczając mu paczkę za pobraniem. A terminy zwrotu pieniędzy są różne, potrafią sięgać od tygodnia do dwóch.
Ważna jest też jakość obsługi oraz wygoda. Zatem istotne jest, czy przedsiębiorca sam musi dostarczyć przesyłki, czy kurier odbierze je we wskazanym miejscu. Czy nadawca i odbiorca mogą śledzić w internecie położenie przesyłki oraz czy rozliczanie się z kurierem następuje na zasadzie papierowych faktur, czy online. Istotne jest też, czy kurier pozwala klientom wybrać miejsce i czas dostarczenia przesyłki.
E-sklepy, które dopiero wchodzą na rynek, nie mają co liczyć na atrakcyjne ceny. Lepsze warunki można uzyskać, wiążąc się z firmą brokerską. Te potrafią wynegocjować dla swoich klientów upusty przekraczające nawet 60 proc. Wszystko zależy od tego, na jaką skalę działają. Współpraca z firmą brokerską otwiera też możliwość współpracy z wieloma kurierami. Takie rozwiązanie ma jednak też swoje minusy. W razie opóźnienia w dostawie przesyłki rekompensaty można domagać się tylko od pośrednika, co może wydłużyć procedurę reklamacji nawet o kilka dni. Poza tym w firmach kurierskich rozliczanie odbywa się poprzez wystawienie faktury z odroczonym terminem płatności. Wśród brokerów bardziej popularnym rozwiązaniem jest przedpłata.

Dla każdego coś...

Wielu operatorów pocztowych ma specjalną ofertę dla e-commerce. Traffica oferuje outsourcing usług logistycznych, dzięki czemu można prowadzić sklep internetowy z dowolnego miejsca, bez osobistego udziału w procesie wysyłania przesyłki. UPS ma osobną ofertę przewozu materiałów medycznych, a InPost pozwala zintegrować swoje usługi ze sklepem, co skutkuje szybką realizacją zamówienia. W swoim najnowszym raporcie Internet Standard informuje też o dropshippingu. W ramach tego rozwiązania zamówienie jest realizowane bezpośrednio przez dostawcę, zaś rola e-sklepu ogranicza się do przyjmowania zamówień. Właściciel sklepu ma mniej obowiązków, nie traci też pieniędzy na wynajmowanie powierzchni magazynowej, ale musi liczyć z opóźnieniami w realizacji zamówień. A to możne odbić się na marce sklepu.