Gdy Ladan Nowrasteh otrzymała tytuł magistra, jej CV było już bogate w doświadczenia na rynku pracy. W przeciwieństwie do konta bankowego, które raczej wyglądało skromnie - piszą w reportażu Christie Smythe i Jim Snyder. Podobnie jak wielu studentów, którzy próbują stanąć na nogi, Nowrasteh, 26-latka z Falls Church w stanie Virginia może pochwalić się długą listą przepracowanych staży. Niektóre z nich odbyła jeszcze przed uzyskaniem dyplomu, inne już po studiach. Często musiała równocześnie pracować na pół etatu, żeby zarobić na jedzenie i czynsz, ponieważ za staż nigdy nie dostawała wynagrodzenia.

„Dostałam inną zapłatę, niepieniężną” – mówi w rozmowie z Bloombergiem. „Nie zdobyłabym całego tego doświadczenia, gdybym nie zgodziła się na pracę za darmo” – tłumaczy.

>>> Czytaj też: Nowy zawód w Polsce: wieczny stażysta

Tego typu praktyki, popularne szczególnie w najbardziej konkurencyjnych branżach na rynku, takich jak dziennikarstwo, finanse czy kinematografia, mogą się zmienić. Stanie się tak, jeśli sąd apelacyjny podtrzyma wyrok sądu federalnego w Nowym Jorku w głośnym procesie przeciwko firmie kinematograficznej Fox Searchlight Pictures, którą uznano winną niezapłacenia wynagrodzenia dwóm zatrudnionym praktykantom. Podobne sprawy wytoczono w ostatnim czasie również innym amerykańskim korporacjom - Hearst Corp., Conde Nast. Pubications oraz Public Broadcasting Services’s Charlie RoseShow.

Reklama

Bezprecedensowy wyrok sądowy może nieść za sobą daleko idące konsekwencje dla spółek, oferujących młodym ludziom zdobywanie doświadczenia bez wynagrodzenia. Sprawa bezpłatnych staży była bagatelizowana przez wiele lat - twierdzą niektórzy eksperci, z którymi rozmawiał Bloomberg.

„Kwestia tego, czy prywatne spółki łamią prawo do minimalnego wynagrodzenia, zatrudniając stażystów, była niczym uśpiony kolos przez wiele lat” – komentuje David Yamada, dyrektor New Workplace Institute w Suffolk University Law School w Bostonie. „Problem firm, które nie płacą za pracę studentom i młodym absolwentom, jest traktowany z przymrużeniem oka. A stażyści milczą, bo wiedzą, że lepiej nie robić żadnych problemów” - tłumaczy.

Ponad 63 proc. studentów ostatniego roku w 2013 roku w USA albo odbyło staż, albo współpracowało z jakąś firmą w ramach swojej ścieżki edukacyjnej na uczelni - wynika z badania grupy rekrutacyjnej i badawczej Narodowe Stowarzyszenie College’ów i Pracodawców w Bethlehem w stanie Pennsylwania. Około 48 proc. z nich nie dostało żadnego wynagrodzenia, mówi raport.