Sprawa trafi przed chiński Sąd Najwyższy, ale szanse powodzenia są znikome – wynika z informacji DGP. Chodzi m.in. o gwarancje bankowe wystawione na rzecz COVEC.
– Jedynym bankiem, który dokonał płatności, jest Deutsche Bank Polska. Banki chińskie odmówiły – wynika z odpowiedzi na interpelację, którą złożył poseł PiS Jerzy Polaczek (były minister transportu).
Gwarancje Deutsche Bank Polska opiewały na niespełna 15 mln zł. Około 120 mln zł gwarantowały dwa banki z Chin: The Export-Import Bank of China oraz Bank of China. Do dziś GDDKiA nie udało się odzyskać nawet złotówki z tej kwoty.
Jak pisaliśmy na łamach DGP, dyrekcja wynajęła międzynarodową firmę prawniczą do reprezentowania swoich interesów przed chińskimi sądami. Dwa procesy zakończyły się porażką w pierwszych instancjach. Jeszcze przed wniesieniem polskich pozwów chińskie sądy zakazały zaś bankom realizacji gwarancji.
Reklama
Jak wynika z odpowiedzi resortu transportu na interpelację Polaczka, prawnikom GDDKiA pozostaje wyłącznie próba zmiany decyzji sądów niższej instancji przed tamtejszym Sądem Najwyższym. Równolegle prawnicy dyrekcji pozwali oba chińskie banki o realizację gwarancji przed Sądem Okręgowym w Warszawie.
– Do pełnomocnika GDDKiA wpłynęło pismo prawników reprezentujących banki chińskie, którzy wnieśli o oddalenie powództwa w całości i o przedłużenie terminu odpowiedzi na pozew – relacjonują urzędnicy resortu transportu.