W połowie listopada Cyfrowy Polsat ogłosił, że kupuje Plusa. To kolejne po przejęciu Telewizji Polsat trudne wyzwanie dla prezesa CP Dominika Libickiego.
Libicki ukończył studia na Wydziale Inżynierii Środowiska Politechniki Wrocławskiej. Jest prezesem Cyfrowego Polsatu od marca 2001 r. Jego wcześniejsze doświadczenia zawodowe związane są głównie z branżą produkcji telewizyjnej. Pełnił funkcję dyrektora zarządzającego w PAI Film. Prowadził również własną firmę Studio Meg, która produkowała telewizyjne spoty reklamowe oraz programy telewizyjne. W październiku 1998 r. organizował transmisję walki bokserskiej Andrzeja Gołoty z Timem Witherspoonem. Galę we wrocławskiej Hali Ludowej pokazywał na żywo Polsat. To wydarzenie zgromadziło przed telewizorami 11 mln osób. Wtedy właśnie Libicki został ściągnięty do Polsatu przez Zygmunta Solorza-Żaka. Obecnie – poza szefowaniem CP – Libicki jest też członkiem rady nadzorczej Telewizji Polsat i prezesem spółki Info-TV-FM, właściciela częstotliwości, na których CP oferuje klientom telewizję mobilną.
Mimo że Libicki ma duże doświadczenie (CP przejął wcześniej Telewizję Polsat), nie będzie miał łatwego zadania. Utworzenie struktury, w której znajdą się podmioty oferujące treści i usługi na rynkach telewizyjnym, internetowym i komórkowym, to działanie bez precedensu w skali światowej. Polsat wraz z Polkomtelem stanie się niekwestionowanym liderem rynku medialno-telekomunikacyjnego w Polsce pod względem osiąganych wyników finansowych, z szacowanymi przychodami w wysokości niemal 10 mld zł. Obie spółki będą miały łącznie 17 mln klientów.
Reklama
– Najwybitniejsi liderzy potrafią łączyć pozornie przeciwstawne talenty i umiejętności. Tak właśnie jest w przypadku Dominika Libickiego. Jest doskonałym strategiem, który jeśli trzeba, bez problemu potrafi wejść w sprawy operacyjne. Ma olbrzymią wiedzę i doświadczenie, a jednocześnie doskonałą intuicję – mówi Aleksander Kutela, prezes HBO Polska. Jego zdaniem Libicki jest bardzo twardym negocjatorem, który jednak wierzy w „win-win” i budowanie długotrwałych relacji. – Dlatego nie mam najmniejszych wątpliwości, że doskonale poradzi sobie z kolejnym olbrzymim wyzwaniem – dodaje Kutela.
Przejęcie Polkomtelu przez Cyfrowy Polsat jest na tyle dużym wydarzeniem, że operację pilnie śledzą rywale firmy. Jedną z kwestii, którą chciał poznać rynek, było to, jak transakcję potraktuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Tyle że okazało się, iż UOKiK zgodę na tę operację wydał już 2 lata wcześniej, kiedy grupa kapitałowa Zygmunta Solorza-Żaka kupowała operatora GMS.
– Teraz to tylko operacja księgowa, która jest ważna przede wszystkim dla inwestorów, gdyż zmienia charakter ich inwestycji. Natomiast wpływ na rynek – kluczowy dla UOKiK oraz UKE – miało nabycie Polkomtelu przez Zygmunta Solorza-Żaka 2,5 roku temu, kiedy całkowicie przemeblowało rynki telewizji płatnej oraz usług telekomunikacyjnych, głównie internetowych – uważa Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej w chwili, gdy Solorz-Żak kupował Plusa.
Anna Streżyńska dodaje, że mało kto doceniał wówczas znaczenie tamtej transakcji dla rynku. Jej zdaniem dotychczasowi liderzy rynku, czyli telewizje kablowe, spotykają się od tamtej pory z istotną konkurencją ze strony grupy Solorza-Zaka i depczącej jej po piętach grupy Orange. – Według mnie pogłębią się tylko mechanizmy utrwalania pozycji przez tych dwóch graczy o krajowym zasięgu, ekonomii skali i większych możliwościach dostępu do środków finansowych oraz zahamowania wzrostu pozycji kablówek – ocenia Streżyńska. Dodaje, że powinno to zostać zrównoważone łagodniejszą polityką koncentracyjną, a nawet lekko promującą konsolidację telewizji kablowych i małych dostawców internetu.
Tę opinię podziela Patrycja Gołos, dyrektor spraw korporacyjnych i relacji zewnętrznych w UPC Polska. – Dodatkowo nakłada się na to także narastająca konkurencja globalna w postaci nowych podmiotów, jakimi są serwisy dostarczające przez internet różnorodne treści, oraz presja konkurencyjna ze strony innych graczy rynkowych, w tym Orange, także o zasięgu ogólnopolskim – dodaje Gołos.
Jaki Dominik Libicki jest prywatnie? – Jest zakochany w Brazylii i kitesurfingu. Regularnie gra w tenisa. Sport generalnie zawsze odgrywał i ciągle odgrywa dużą rolę w jego życiu – opowiada osoba z kręgu jego znajomych, pragnąca jednak zachować anonimowość. Dodaje, że Libicki ma duży zbiór książek i chętnie oddaje się lekturze.
3,5 mln abonentów telewizji ma Cyfrowy Polsat
209 tys. użytkowników korzysta z mobilnego internetu CP
14,1 mln aktywnych kart SIM było w sieci Plus na koniec III kw. 2013 r., w tym 703 tys. kart służyło do korzystania z usługi mobilnego dostępu do internetu
BIZNES FACE TO FACE
Sylwetki innych znanych przedsiębiorców