Stopa bezrobocia zarejestrowanego wyniosła na koniec stycznia bieżącego roku 14,0 proc. wobec 13,4 proc. miesiąc wcześniej, podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). W grudniu 2012 roku stopa ta wyniosła 14,2 proc.

Liczba zarejestrowanych bezrobotnych w końcu stycznia wyniosła 2 260,7 tys., czyli była wyższa o 4,8 proc. niż przed miesiącem, a w ujęciu rocznym spadek wyniósł 1,5 proc.

Liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych wyniosła w styczniu br. 269,2 tys. wobec 230,2 tys. miesiąc wcześniej, podał również GUS. W styczniu 2013 r. liczba nowych bezrobotnych wyniosła 317,9 tys. osób.

>>> Gdzie szukać pracy? Oto ranking zawodów deficytowych i nadwyżkowych

Reklama

Na początku miesiąca Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej (MPiPS) podało, powołując się na dane z urzędów pracy, że stopa bezrobocia w grudniu wzrosła do 13,4 proc.

W tegorocznej ustawie budżetowej zapisano, że stopa bezrobocia rejestrowanego wyniesie 13,8 proc. na koniec 2014 r., jednak premier Donald Tusk liczy, iż stopa bezrobocia może spaść do poniżej 13,0 proc. w grudniu bieżącego roku.

Bezrobocie w regionach: od 10 do 22,4 proc.

Najniższe bezrobocie w Polsce w styczniu 2014 roku zanotowano w województwie wielkopolskim (10 proc.), a najwyższe – w woj. warmińsko-mazurskim (22,4 proc.).

Jak podaje GUS, stopa bezrobocia w ujęciu miesięcznym zwiększyła się we wszystkich województwach, najbardziej – w lubuskim (o 0,8 p. proc.) oraz zachodniopomorskim, warmińsko-mazurskim, opolskim i kujawsko-pomorskim (po 0,7 p. proc.), a najmniej – w mazowieckim, łódzkim oraz wielkopolskim (po 0,4 p. proc.).

W porównaniu ze styczniem 2013 roku roku stopa bezrobocia obniżyła się w większości województw, w największym stopniu w województwie lubuskim i zachodniopomorskim (po 0,6 p. proc), a w najmniejszym – w województwie małopolskim (o 0,1 p. proc.).

Stopa bezrobocia mierzona według Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) wynosiła w IV kw. 2013 roku 9,8 proc., tj. nie zmieniła się wobec poprzedniego kwartału. W IV kw. 2012 r. wskaźnik ten wynosił 10,1 proc.

Nominalnie liczba osób bezrobotnych spadła do 1 700 tys. z 1 714 tys. osób w poprzednich trzech miesiącach. Natomiast liczba osób biernych zawodowo zwiększyła się w IV kw. do 13 621 tys. osób z 13 579 tys. w poprzednim kwartale.

Współczynnik aktywności zawodowej wyniósł w ostatnim kwartale 56,1 proc. wobec 56,2 proc. w poprzednich trzech miesiącach, zaś wskaźnik zatrudnienia wyniósł 50,6 proc. wobec 50,7 proc. kwartał wcześniej.

>>> Czytaj też: Polska maszynką do produkcji magistrów. Ponad 260 tys. z nich nie ma pracy

Lepsza sytuacja firm nadzieją rynku pracy

Zdaniem ekspertów to normalne, że w miesiącach zimowych ubywa miejsc pracy. Powodem jest przede wszystkim wygaszanie robót sezonowych. Jest jednak nadzieja, że kolejne miesiące przyniosą poprawę, gdyż kondycja naszych firm jest coraz lepsza. Jak mówi IAR ekspert rynku pracy Radosław Iwańczuk, w najbliższym czasie największe szanse na znalezienie zatrudnienia będą mieli finansiści, informatycy i oczywiście najlepsi fachowcy.

Według eksperta, wyraźnej poprawy na rynku zatrudnienia należy oczekiwać w drugim kwartale tego roku.

Pracodawcy zatrudnialiby o wiele chętniej, gdyby nie niekorzystne dla nich przepisy - mówi inny rozmówca IAR Andrzej Sadowski z Centrum imienia Adama Smitha. Wyjaśnia, że w Polsce nawet kiedy pracodawcy mogą sobie pozwolić na zatrudnienie, to często tego nie robią. Obawiają się, że gdyby przyszło im podjąć trudną decyzję o zwolnieniu, będą mieli ogromne trudności i mogą nie zdążyć zwolnić pracowników przed własnym bankructwem. Tak już było nieraz.

ikona lupy />
Bezrobocie rejestrowane, źródło: GUS / Media
ikona lupy />
Zmiany stopy bezrobocia rejestrowanego - styczeń 2014 do stycznia 2013, źródło: GUS / Media
ikona lupy />
Współczynnik aktywności zawodowej i wskaźnik zatrudnienia (BAEL), źródło: GUS / Media