Po zapowiedzi Mario Draghiego o kluczowym znaczeniu marcowego posiedzenia ECB, podczas czwartkowej sesji inwestorzy z uwagą oczekiwali na decyzję w sprawie przyszłości polityki monetarnej strefy euro. Ostatecznie, zgodnie z przewidywaniami większości ekonomistów, ECB utrzymało stopy procentowe na niezmienionym poziomie 0.25 proc w przypadku stopy refinansowej oraz 0 proc w przypadku stopy depozytowej. Zdaniem Mario Draghiego, mimo iż koniunktura nadal pozostaje daleka od oczekiwań, w gospodarce obserwujemy trwające od kilku miesięcy ożywienie.

Prognozy makroekonomiczne wskazują na wydłużony okres niskiej inflacji, a oczekiwania inflacyjne w średnim i długim terminie pozostają dobrze zakotwiczone. Na konferencji prasowej odbywającej się po posiedzeniu banku, szef ECB zaprzeczył również doniesieniom o możliwości wprowadzenia programu luzowania ilościowego na wzór innych banków centralnych, twierdząc, że aktualna sytuacja ekonomiczne Eurostrefy nie powinna być porównywana do położenia Japonii z początku lat 90, kiedy Kraj Kwitnącej Wiśni zmagał się z deflacją.

Dzisiejsza sesja zostanie zdominowana przez wiadomości napływające ze Stanów Zjednoczonych, gdzie zostaną opublikowane dane obrazujące aktualną sytuację na tamtejszym rynku pracy. Uwagę inwestorów z Europy przyciągną również informacje o dynamice produkcji przemysłowej w Niemczech (prognoza 0.7 proc. m/m).