Według Centralnego Biura Śledczego, są to przede wszystkim byli członkowie gangu pruszkowskiego, stojący wysoko w jego hierarchii. "Po odsiedzianych wyrokach zaczęli wchodzić w handel lewym paliwem. Zarówno sami rozpoczęli taką działalność, jak również nakładają haracze na przedsiębiorców biorących udział w tym procederze" - mówi gazecie oficer CBŚ.

"Puls Biznesu" dodaje, że pierwsze efekty pracy policjantów pojawiły się kilka dni temu. CBŚ zatrzymała Grzegorza M., pseudonim Predator. Kierowana przez niego grupa przez rok miała oszukać Skarb Państwa na ponad 30 milionów złotych. "Predator" wcześniej odsiadywał 12-letni wyrok za udział w zbrojnym gangu zajmującym się handlem narkotykami.

>>> Czytaj też: VIP-y w polskich więzieniach to głównie członkowie mafii