Właściciel marki Mercedes miał swój wydatny udział w uratowaniu Tesli przez finansową katastrofą w 2009 roku. To właśnie wtedy Daimler nabył 9 proc. udziałów w amerykańskim koncernie motoryzacyjnym. Po pięciu latach niemiecka firma zdecydowała się jednak na sprzedaż 5 proc. akcji. Na transakcji Dailmer zarobił ponad 780 mln dolarów. Koncern zapewnia jednak, że ten dość zaskakujący ruch wcale nie oznacza "rozwodu" z Elonem Muskiem.

- Nasza współpraca z Teslą jest bardzo udana i nadal będziemy ją kontynuować - podkreślił prezes Daimlera Dr. Dieter Zetsche w oświadczeniu wydanym przez niemiecką firmę.

Jak zauważa serwis "Business Insider", pięcioletnia współpraca pomiędzy obydwoma koncernami była niezwykle udana, a Tesla nie mogłaby zrealizować swoich futurystycznych projektów elektrycznych samochodów bez finansowego i technologicznego wsparcia Daimlera.

Reklama

Warto przypomnieć, że od czasu debiutu giełdowego w 2010 roku, wartość akcji Tesli Motors na nowojorskim parkiecie wzrosła o ponad 1000 proc. W dniu wczorajszym akcje wyceniane były na 235 dolarów.