Jak pokazuje raport, coraz więcej alkoholu pije się w Polsce i Skandynawii.
Według ekspertów i statystyk, przeciętny Francuz od trzydziestu lat pije znacznie mniej alkoholu niż w poprzednich latach. To jednak nie wystarczy, by wypaść z pierwszej trójki europejskich państw spożywających go najwięcej. Obok Estonii i Austrii właśnie nad Sekwaną i Rodanem, według raportu sporządzonego przez OECD, Francja należy do europejskiej czołówki.
Przeciętny Francuz w wieku powyżej piętnastu lat spożywa go około litra miesięcznie. Daje to dwanaście litrów na mieszkańca rocznie, a średnia w krajach OECD wynosi nieco powyżej dziewięciu litrów.
Adam(2015-05-13 08:39) Zgłoś naruszenie 10
@GREG
OdpowiedzTo chyba dobrze. Alkohol jest szkodliwy pod kazda postacią i w każdej ilosci. Utrzymywanie wysokich cen alkoholu w Polsce tylko ludziom na dobre wychodzi. Srednia dlugosc zycia sie zwieksza.
GREG(2015-05-13 03:43) Zgłoś naruszenie 00
A tak wygląda ranking moimi oczami jak chodzi o koszty alkoholu do średnich zarobków netto
Odpowiedzhttp://imageshack.com/a/img673/4427/SFZatG.jpg
Na podstawie danych z http://www.numbeo.com/cost-of-living/
mańko(2015-05-13 09:01) Zgłoś naruszenie 00
Czyli wychodzi, ze w Estonii i Austrii muszą chodzić nawiani prawie codziennie : D Oczywiście jeżeli przyjmiemy, że na wykresie przedstawione jest spożycie 100% alkoholu (96% w rzeczywistości)
Odpowiedzedd(2015-05-13 09:47) Zgłoś naruszenie 00
2: Adam z IP: 206.53.226.* (2015-05-13 08:39)
OdpowiedzMijasz się z prawdą, alkohol ma wręcz zbawienne działanie na ludzki organizm, pod warunkiem że nie jest przedawkowywany.
Francuzi są na trzecim miejscu pod względem spożycia alkoholu, a średnia długość życia wynosi tam 81,66lat.
edd(2015-05-13 09:50) Zgłoś naruszenie 00
Przedstawione niskie spożycie alkoholu przez Włochów podejrzewam, że nie jest zgodne ze stanem faktycznym. Na południu mnóstwo ludzi produkuje wino w domach, też bardzo dużo rolników się tym zajmuje, skala jest masowa, a tylko część takiej produkcji trafia do opodatkowania, reszta jest rozprowadzana w lokalnej społeczności. Na Sycylii to chyba w ogóle nie sprzedaje się legalnego alkoholu.
Odpowiedz