Przeciętna emerytura może wzrosnąć zaledwie o 4 złote - podkreśla w rozmowie z IAR rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Wojciech Andrusiewicz. Zwraca uwagę, że wskaźnik waloryzacji nie jest ustalany przez ZUS. Oprócz inflacji wpływ ma wzrost wynagrodzeń w kraju. Emerytury i renty zwaloryzowane więc zostaną o 0,24 procent.

Osoby, których świadczenia nie przekraczają dwóch tysięcy złotych, otrzymają w marcu także jednorazowe dodatki. Ma to być uzupełnienie tegorocznej bardzo niskiej waloryzacji emerytur i rent. I tak świadczeniobiorcy, których renta czy emerytura nie przekracza 900 złotych miesięcznie brutto, otrzymają w marcu po 400 złotych specjalnego dodatku.

Przy świadczeniu pomiędzy 900 a 1100 złotych dodatek wyniesie 300 złotych. Jeśli zaś świadczenie jest wyższe niż 1100 złotych, ale niższe niż 1500 złotych, dodatek będzie wynosił 200 złotych. Na 50 złotych mogą zaś liczyć osoby z emeryturą lub rentą powyżej 1500 złotych ale niższą niż 2 tysiące złotych.

Wojciech Andrusiewicz wyjaśnia, że każdy emeryt i rencista otrzyma z ZUS-u informację o tym, ile wynosi jego zwaloryzowane świadczenie. Do osób, których świadczenie nie przekracza dwóch tysięcy złotych, w tej samej kopercie przesłana zostanie też informacja o jednorazowym dodatku i jego wysokości.

Reklama

>>> Czytaj też: Transfer technologii i wielkie odszkodowania. Niemcy powinny zapłacić Polsce 700 mld dol.