„Wojskowi będą analizować sytuację w przypadku realizacji takich planów i będą robić wszystko, co konieczne, podejmą wszelkie niezbędne kroki w odpowiedzi, by zagwarantować nasze bezpieczeństwo” – oświadczył Pieskow, cytowany przez agencję Reutera.

Z kolei rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa powiedziała, że ewentualne rozmieszczenie w Polsce amerykańskiej broni nuklearnej „niezwłocznie przyciągnie uwagę sztabu generalnego armii Rosji i będzie uwzględniane w planowaniu wojennym”, a te obiekty „znajdą się na liście uprawnionych celów ataku w przypadku bezpośredniego konfliktu z NATO”. Wypowiedź polskiego prezydenta Zacharowa określiła jako „prowokacyjną”.

W opublikowanym w poniedziałek wywiadzie dla „Faktu” prezydent Duda powiedział, że "jeżeli byłaby taka decyzja naszych sojuszników, żeby rozlokować broń nuklearną w ramach nuclear sharing także i na naszym terytorium, aby umocnić bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO, to jesteśmy na to gotowi".