Sąd Arbitrażowy obwodu saratowskiego przyjął do rozpatrzenia pozew o uznanie prezydenta Rosji Władimira Putina za "wroga ludu" oraz "przyjaciela oligarchów i czynowników". Sąd zobowiązał Putina lub jego pełnomocnika do odniesienia się do tych zarzutów.

O pozwie przeciwko prezydentowi poinformowała w czwartek niezależna telewizja Dożd, według której skargę w sądzie w Saratowie, 840 km na południowy wschód od Moskwy, złożył mieszkaniec Bałakowa, innego miasta w obwodzie saratowskim, Nikołaj Suworow. Zażądał on dymisji Putina.

W opinii Suworowa prezydenta należy zdymisjonować jako "wroga ludu, przyjaciela oligarchów i czynowników za rozgrabienie Rosji, pauperyzację narodu rosyjskiego, a także wzbogacenie urzędników, bankierów i miliarderów-grabieżców".

>>> Czytaj też: Bank Światowy: bieda szerzy się w Rosji w tempie największym od lat 90.

TV Dożd przekazała, że sąd zobowiązał Putina lub jego pełnomocnika do odniesienia się do pozwu najpóźniej do 25 kwietnia. Termin wstępnej rozprawy sąd wyznaczył na 28 kwietnia.

Reklama

W lutym 2016 roku pozew przeciwko prezydentowi w Sądzie Miejskim w Twerze, 170 km na północny zachód od Moskwy, złożył opozycjonista Aleksiej Nawalny. Jednak twerski sąd odmówił zajęcia się skargą, która dotyczyła korupcji.

Natomiast w ubiegłym miesiącu przeciwko Putinowi i jego polityce wystąpiła deputowana do dumy (parlamentu) obwodu kurskiego i redaktor naczelna regionalnej gazety "Ludowy Dziennikarz" Olga Li. Swoje wystąpienie, które miało formę odezwy do prezydenta, zamieściła na portalach You Tube i WKontakte. Wkrótce po tym Komitet Śledczy w Kursku, 600 km na południe od Moskwy, wszczął przeciwko niej śledztwo. Kurscy śledczy podejrzewają ją o "ekstremizm" oraz "szerzenie nienawiści lub wrogości" wobec przedstawicieli władz.

W środę Li ogłosiła, że wystartuje we wrześniowych wyborach do Dumy Państwowej, izby niższej parlamentu Rosji, z listy demokratycznej partii Jabłoko.

>>> Czytaj też: Rosja zaciera ręce. "W Holandii pokazano, jak Europa ocenia ukraińską politykę"