Szef rosyjskiego koncernu Rosnieft Igor Sieczyn poinformował w środę prezydenta Władimira Putina o sfinalizowaniu transakcji prywatyzacji 19,5 proc. akcji Rosnieftu. Akcje kupiło konsorcjum katarskiego funduszu państwowego i grupy Glencore - podał Kreml.

Wartość transakcji to 10,5 mld euro. "To największa transakcja prywatyzacyjna, największa na świecie sprzedaż i kupno w sektorze nafty i gazu w 2016 roku" - powiedział Putin, cytowany w komunikacie Kremla. Szef państwa polecił opracowanie stopniowych stosownych kroków wspólnie z bankiem centralnym i Ministerstwem Finansów, tak by transakcja nie spowodowała wahań na rynku walutowym.

Sieczyn powiedział, że uczestnicy konsorcjum mają w nim udział po 50 proc., tj. każdy z nich otrzyma 9,75 proc. akcji. Konsorcjum będzie trzecim co do wielkości udziałowcem Rosnieftu. Państwo zachowa pakiet kontrolny - udział państwowego Rosnieftiegazu obniży się z obecnych 69,5 proc. do 50 proc. plus trzy akcje. 19,75 proc. akcji Rosnieftu należy do koncernu BP.

Sieczyn zapowiedział, że Rosnieft wspólnie z uczestnikami konsorcjum powoła spółkę joint venture w sektorze wydobycia ropy w zarówno w Rosji, jak i na świecie.

5 grudnia minął wyznaczony przez rząd Rosji termin prywatyzacji 19,5 proc. akcji Rosnieftu, jednak nie poinformowano w tym terminie o transakcji. Wcześniej, w październiku Rosnieft kupił od państwa akcje w konkurencyjnej spółce naftowej Basznieft. Analitycy oceniali tę transakcję jako potwierdzenie silnej pozycji lobbingowej Sieczyna, byłego wicepremiera Rosji i byłego wiceszefa administracji (kancelarii) prezydenta.

Reklama

Z Moskwy Anna Wróbel

>>> Czytaj też: Kto wygra wybory we Francji? Na pewno zyska Kreml