Sprawozdanie to przyjął w poniedziałek Sejmik Woj. Śląskiego. Jak uznała prezentująca je Lidia Sieja z Instytutu Ekologii Terenów Uprzemysłowionych, wykonanie poprzedniego planu gospodarki odpadami należy ocenić pozytywnie.

Wśród pozytywnych efektów specjalistka wymieniła m.in.: objęcie wszystkich mieszkańców woj. śląskiego zorganizowanym systemem wywozu odpadów, stały wzrost selektywnego zbierania odpadów czy osiągnięcie wymaganych poziomów recyklingu odpadów surowcowych na 2016 r. (18 proc.).

W tym okresie osiągnięto też wymagany poziom składowania odpadów ulegających biodegradacji (w 2016 r. uzyskano redukcję 100 proc.), a także brak składowania zmieszanych odpadów komunalnych.

Jak wymieniała Sieja, np. w okresie 2014-2016 wzrastała ilość odbieranych odpadów komunalnych ogółem – 1,64 mln ton w pierwszym jego roku do 1,71 mln ton w ostatnim. „Nie wynika to całkowicie z faktu, że wytwarzamy więcej odpadów, ale głównie z tego, że aktualnie możemy powiedzieć, że 100 proc. mieszkańców województwa jest objętych zorganizowanym systemem zbierania i odbierania odpadów – w przeciwieństwie do poprzednich lat, kiedy nie miało to miejsca” - wskazała specjalistka.

Reklama

W tym czasie masa odpadów komunalnych zebranych selektywnie wzrosła z 36 proc. w 2014 r. do 43 proc. w 2016 r., masa składowanych odebranych i zebranych odpadów komunalnych – spadła z 3,1 proc. do 1,1 proc., a masa odpadów komunalnych przetworzonych metodami mechaniczno-biologicznymi wzrosła z 44 proc. do 83 proc.

Jak podkreśliła Sieja, ta ostatnia wartość potwierdza osiągnięte możliwości przetwarzania odpadów komunalnych; w tamtym okresie w regionie powstało bowiem osiem regionalnych instalacji przetwarzania metodami mechaniczno-biologicznymi. „W zasadzie na dzień dzisiejszy cały strumień odbieranych odpadów zmieszanych ma możliwość przetwarzania w takich instalacjach” - zaakcentowała.

Zgodnie ze sprawozdaniem na koniec 2016 r. funkcjonowało w województwie 17 tego rodzaju instalacji, a także 32 instalacje do przetwarzania odpadów organicznych. Ich łączna moc sięgnęła 1,17 mln ton rocznie w części mechanicznej i 0,57 mln ton w części biologicznej. Ponadto działało sześć instalacji regionalnych (i 26 tzw. zastępczych) do przetwarzania odpadów zielonych i bioodpadów o łącznej mocy 0,37 mln ton.

Sieja zastrzegła przy tym, że sam recykling „pozostawia jeszcze wiele do życzenia”. Zgodnie ze sprawozdaniem np. w dotyczącym go czasie recyklingowi (bez recyklingu organicznego) poddano od 8,8 do 9,5 proc. odpadów zbieranych selektywnie, a recyklingowi organicznemu – od 5,3 do 9,5 proc. odpadów zbieranych selektywnie.

W 2016 r. w woj. śląskim funkcjonowały 153 punkty selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (tzw. PSZOK) – od 2014 r. ich liczba wzrosła o 23. 19 gmin dotąd nie wybudowało PSZOK, jednak – jak zaznaczyła specjalistka Instytutu Ekologii Terenów Uprzemysłowionych – gminy te zgłosiły swoje inwestycje do obecnego planu.

W kontekście niezrealizowania znacznej części zadań inwestycyjnych przewidzianych w planie Sieja wyjaśniała, że w ramach analizy potrzeb prowadzonej od 2015 r. pod kątem obecnego planu, już wtedy pojawił się wniosek – wobec działania już wtedy np. wystarczającej liczby instalacji mechaniczno-biologicznego przetwarzania – że każda nowa inwestycja w sortownię czy instalację tego typu spowodowałaby nadwyżkę mocy przerobowych. Stąd odstąpiono od takich zadań.

W tamtym okresie nie wykonano też m.in. zadań związanych z trzema instalacjami termicznego przekształcania odpadów (obecnie w regionie nie działa ani jeden duży taki zakład). W jednym przypadku odstąpiono od realizacji, w dwóch przeniesiono je do obecnego planu.

Aktualny plan gospodarki odpadami woj. śląskiego do 2020 r. zakłada m.in. nacisk na selektywną zbiórkę odpadów u źródła – wobec unijnego wyzwania dotyczącego przygotowania do ponownego użycia i recyklingu odpadów komunalnych na poziomie 30 proc. w br., 40 proc. w 2019 i 50 proc. w 2020 r.

Jedna z ważniejszych części planu dotyczy kwestii instalacji do termicznego przekształcania odpadów. Plan nie przewiduje żadnej instalacji do zmieszanych odpadów komunalnych, zakłada natomiast budowę siedmiu instalacji dla tzw. frakcji kalorycznej (pow. 6 MJ/kg) uzyskiwanej w tzw. procesach MBP (mechaniczno-biologicznego przetwarzania).

>>> Czytaj też: Eksperci: Bez energetyki wiatrowej Polska nie wypełni zobowiązań dekarbinizacyjnych