W 2013 r. Japoński premier Shinzo Abe zwrócił się do Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych z wizją japońskiego planu "ożywienia" gospodarki – informuje serwis Quartz

- Jest teoria zwana" Womenomics ", która twierdzi, że im większa jest rola kobiet w społeczeństwie, tym większa jest szybkość wzrostu - powiedział Abe. - Stworzenie środowiska, w którym kobiety czują się zachęcone do pracy i zwiększanie aktywności w społeczeństwie, nie jest już kwestią wyboru dla Japonii. To raczej konieczność – dodał.

Nie były to puste słowa. Od wystąpienia Abe japoński rząd promuje aktywność zawodową kobiet. Ekonomista Noah Smith, pisząc do Bloomberga, wskazuje, że od czasu wyboru Abe na urząd premiera, rozszerzył on zakres opieki dziennej dla dzieci sponsorowany przez rząd, przy zamówieniach publicznych zwiększył szanse firm zatrudniających więcej kobiet i ograniczył liczbę pracowników zostających na nadgodzinach w pracy. Rząd stawia na równowagę między pracą a życiem zawodowym matek. Podejmuje także kroki w celu promowania elastycznych form pracy. Kobiety w Japonii są bardzo potrzebne, aby utrzymać gospodarkę na powierzchni.

Womenomics odniósł wielki sukces. W ciągu prawie czterech i pół roku, w których Abe pełni obowiązki, odsetek kobiet w wieku 15-64 lat na rynku pracy rósł o więcej niż jeden punkt procentowy rocznie. W ciągu 10 lat przed Abe średni wzrost wynosił mniej niż pół punktu procentowego. W wyniku tego szybkiego wzrostu liczba kobiet uczestniczących w japońskim rynku pracy przewyższyła poziom amerykańskiego rynku pracy.

Za ten wzrost jedna grupa kobiet jest odpowiedzialna bardziej niż inne. Evan Soltas, były dziennikarz studiujący na Uniwersytecie w Cambridge, stwierdził, że odsetek 55-64-letnich kobiet na rynku pracy gwałtownie wzrósł. W styczniu 2013 r. tylko 55 proc. japońskich kobiet w tym wieku pracowało lub szukało pracy. W maju 2017 r. było ich już 63,6 proc.

Reklama

Idealnym przepisem na ten wzrost było połączenie rządowej polityki faworyzującej kobiety i niskiego udziału kobiet w rynku pracy.

Ze względu na malejący odsetek urodzeń, starzenie się społeczeństwa i restrykcyjną politykę imigracyjną, liczba osób w wieku produkcyjnym w Japonii spada. Wejście starszych kobiet na rynek pracy miało kluczowe znaczenia dla japońskiej gospodarki.

>>>Czytaj więcej: Prognozy się sprawdzają. Cudzoziemcy łatają dziurę w ZUS