Rzecznik Białego Domu Sean Spicer nie wykluczył w piątek, że na marginesie szczytu G20 w Hamburgu w dniach 7-8 lipca dojdzie do pierwszego bilateralnego spotkania prezydentów USA i Rosji, Donalda Trumpa i Władimira Putina.

Pytany o taką możliwość Spicer wskazał, że są problemy do rozwiązania wspólnie przez USA i Rosję i pola możliwej współpracy. "Jeśli dostrzeżemy taką wolę, to chcielibyśmy to zrobić" - powiedział Spicer na codziennej konferencji prasowej.

W wyemitowanym w połowie czerwca wywiadzie prezydent Rosji Władimir Putin wyraził przekonanie, że amerykańsko-rosyjskie spotkanie na szczycie odbędzie się, kiedy administracja Donalda Trumpa będzie do niego gotowa. Putin podkreślił, że liczy na znalezienie "punktów, w których będziemy mogli się porozumieć".

Rosyjski prezydent wypowiadał się w wywiadzie dla amerykańskiego reżysera Olivera Stone'a w dokumentalnym filmie "Wywiad z Putinem".

"Sądzę, że kiedyś na pewno się spotkamy. Ale na nikogo nie naciskamy...Prezydent Trump będzie wypracowywać swoje stanowisko w kluczowych kwestiach z partnerami. Dlatego kiedy administracja (USA) będzie gotowa do konkretnej pracy, niezwłocznie odpowiemy" - powiedział Putin.

Reklama

>>> Czytaj też: USA: Obama zgodził się na użycie tzw. broni cybernetycznych przeciwko Rosji