ŁZ
Aż 97 proc. firm już korzystających z ulgi badawczo-rozwojowej ocenia ją pozytywnie. Z danych Ministerstwa Finansów wynika jednak, że na razie sięgnęło po nią wcale nie tak wielu podatników. Głównym problemem jest brak informacji o preferencjach podatkowych dotyczących działalności badawczo-rozwojowej. Dotyczy to również wprowadzonej od 1 stycznia br. nowej ulgi IP Box. Jak wynika z badania firmy Ayming i agencji Kantar, połowa badanych firm w ogóle o niej nie słyszała. W praktyce jedynie 3 proc. przebadanych firm planuje skorzystać z IP Box. Podatnicy wykazują dużo większe zainteresowanie ulgą B+R, która funkcjonuje już ponad trzy lata. Z danych MF wynika, że w zeszłym roku skorzystało z niej prawie 1000 podatników. Ayming wskazuje, że podmioty, które już korzystają z tej ulgi, pozytywnie ją oceniają. Problem w tym, że z ulgi mogłoby korzystać znacznie więcej podatników, gdyby nie ich błędne przekonania. Warto je zweryfikować i zacząć korzystać nie tylko z ulgi B+R, lecz także IP Box, a do tego z 50-proc. kosztów w stosunku do wynagrodzeń pracowników. Z objaśnień podatkowych wynika bowiem, że obie ulgi w pewnym zakresie można łączyć. Ważne, aby nie stosować ich do tego samego dochodu, bo to jest zabronione. ©℗ C2
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama