ikona lupy />
Dr Ewelina Stobiecka radca prawny, partner zarządzający w Kancelarii Taylor Wessing
Reklama
Posiedzenie przygotowawcze ma służyć przede wszystkim zaplanowaniu procesu. Powinno być wyznaczone w momencie, gdy strony przedstawiły już swoje roszczenia pisemnie, w tym wskazały na dowody, które będą chciały przeprowadzić na potwierdzenie prezentowanych stanowisk.
Właśnie znajomość stanowisk przedsiębiorców będących stronami i ich wniosków dowodowych na tak wczesnym etapie postępowania ma być podstawą posiedzenia przygotowawczego. Podczas jego trwania strony będą mogły wraz z sędzią zaplanować czynności procesowe. Już na tym etapie – przy założeniu dobrej woli stron zmierzającej do jak najszybszego zakończenia sprawy – można zauważyć istotną korzyść dla przedsiębiorców, a mianowicie planowanie procesu. Jeśli strony będą zdyscyplinowane i przedstawią cały materiał dowodowy, to będą mogły wspólnie z sędzią zaplanować kolejne rozprawy i nakreślić ich przebieg. W konsekwencji zainteresowani przedsiębiorcy w dużo większym stopniu będą w stanie przewidzieć czas trwania danej sprawy sądowej. Umożliwi im to chociażby odpowiednie zaplanowanie terminarza na czas trwania procesu i zabezpieczenie ewentualnych środków.
Jednak warto pamiętać, że na posiedzeniu przygotowawczym, które co do zasady jest obligatoryjne i odbywane poza salą rozpraw, jest możliwe również podjęcie ewentualnych rozmów ugodowych. W czasie posiedzenia mają być bowiem też poszukiwane alternatywne formy rozwiązania sporu. Natomiast w osiągnięciu porozumienia ma pomóc stronom sędzia. Nowe przepisy wymagają od sędziego podejścia mediacyjnego w odniesieniu do zaangażowanych w spór przedsiębiorców. Sam sędzia będzie mógł wskazywać im potencjalny kierunek procedowania, zachęcając przy tym do zawarcia ugody. Będzie on mógł przedstawić swój wstępny pogląd w sprawie, co powinno dopingować strony do zawarcia kompromisu. ©℗
Not. KT
O nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego czytaj też na B7 i B8