Europejskie parkiety przypominały dzisiaj plac zabaw z huśtawkami. Kursy akcji zmieniały się jak w kalejdoskopie, to zwyżkując to zniżkując. Zyskiwali np. producenci surowców i spółki samochodowe, a traciły firmy naftowe, chemiczne i mediowe.


Akcje Rio Tinto Group skoczyły aż o 10 proc. po informacji, że wprowadzi ostre oszczędności i zwolni 14 tys. pracowników. Spółka Bayerische Motoren Werke zyskała 3,5 proc. po informacjach, że Kongres USA wesprze Wielką Trójkę 15 mld dolarów pomocy finansowej.

Z kolei kolos telekomunikacyjny i elektroniczny Vivendi, który posiada ponad połowę udziałów w firmie Activision Blizzard Inc. spadł o 2,5 proc., bo jego rywal Electronic Arts zredukował prognozy sprzedaży, a tym samym i zysków. Koncerny naftowe traciły w granicach 1,5-2,5 proc., podobnie firmy farmaceutyczne. Tym ostatnim zaszkodziły nowe przepisy Unii ograniczające monopol w sprzedaży leków.

Kluczowy wskaźnik Dow Jones Stoxx 600 Index obsunął się zaledwie o 0,1 proc. do 205,17 pkt o godz. 17-ej naszego czasu po wcześniejszych wzrostach o 0,5 proc. i ponowny spadku o 1,1 proc.

Reklama

- Sytuacja wydaj się być bardzo trudna - mówi Clemence Bounaix, menedżer w firmie KBL Richelieu Gestion, która zarządza kapitałem ponad 5,2 mld dolarów. – Opinie o akcjach koncentrują się bardziej na złych wiadomościach niż dobrych, pp. na ostrzeżeniach co do wysokości zysku – dodaje.

Jeśli chodzi o poszczególne parkiety Europy zachodniej, to na 18 otwartych aż na 12 dominowały wzrosty. Brytyjski wskaźnik FTSE 100 spadł więc o 0.32 proc, francuski CAC 40 zyskał 0,68 proc., a niemiecki DAX wzrósł o 0,54 proc.