Ta niepewność zabiła duch optymizmu, który od kilku dni gościł na parkiecie na Wall Street. Sytuację na szczęście ratowały spółki energetyczne, których akcje rosły, bo Arabia Saudyjska zmniejszyła dostawy ropy odbiorcom. Wzrosty cen akcji były jednak skromniejsze od oczekiwanych.

Akcje koncernu Chevron podniosły się o 4,7 proc. do 79,12, dolarów za sztukę, ale koncernu General Motors już spadły o 2,3 proc. do 4,59 dolara za sztukę. Natomiast ceny akcji Forda już niewiele zmieniły się po spadku na początku dnia handlu o ponad 4 proc.

Kluczowy wskaźnik Dow Jones Average Index zyskał 0,81 proc. i wzrósł do poziomu 8761,42 pkt. Zaś szerszy wskaźnik S&P 500 wzrósł o 1,20 proc. do 899,24 pkt. Natomiast Nasdaq Composite Index skoczył o 1,17 proc. do 1565,48 pkt. Indeks małych spółek Russell 2000 zyskał nawet 2,30 proc, do 476,40 pkt.