"Rejsy z Lublina do Tel Awiwu będą realizowane w każdy poniedziałek i czwartek, z Wrocławia we wtorek i piątek, z Gdańska w każdą niedzielę, a z Poznania w każdą środę. Dodatkowo LOT niemal podwoi liczbę połączeń między Warszawą do Tel Awiwem dokładając dodatkowy rejs w ciągu dnia w poniedziałki, wtorki, środy, czwartki, soboty i niedziele. Wszystkie rejsy docelowo obsługiwane będą nowoczesnymi samolotami Boeing 737-800 NG, które dołączą do floty LOT-u już za kilka miesięcy" - czytamy w komunikacie.

Nowe połączenia do Izraela to dla LOT-u powrót na lotniska regionalne z ofertą połączeń międzynarodowych. Do tej pory w swojej ofercie polski przewoźnik miał jedynie połączenie z Krakowa do Chicago. W swojej strategii LOT od początku zakładał wykorzystywanie potencjału, jakie mają wybrane połączenia z lotnisk w regionalnych i odpowiadanie na potrzeby pasażerów w miarę dostępności floty samolotów o odpowiednim zasięgu i liczbie foteli, podkreślono.

Rozwój siatki połączeń jest jednym elementów realizacji strategii rentownego wzrostu, którą LOT wdraża od początku 2016 roku. W sumie polski przewoźnik uruchomił blisko 30 nowych połączeń, w tym dwa dalekiego zasięgu – do Tokio i Seulu. W tym roku LOT znacząco zwiększy swoją obecność w USA. Od kwietnia ruszą połączenia z Warszawy do Newark i Los Angeles. Razem z połączeniem z Krakowa do Chicago w 2017 roku LOT będzie obsługiwał w sumie 6 tras do Ameryki Północnej, przypomniano w komunikacie.

Polskie Linie Lotnicze LOT przewożą rocznie ponad 5 mln pasażerów do ponad 40 destynacji na świecie.

Reklama