Polska w cieniu kryzysu

Do najważniejszych wydarzeń mijającego roku bez wątpienia należy zaliczyć międzynarodowy kryzys finansowy. Początkowo wydawało się, że nadciągająca burza ominie nas bokiem. Jednak druga połowa 2008 roku upłynęła już w cieniu rozprzestrzeniającego się kryzysu finansowego. Od początku sierpnia złoty stracił ponad 30 proc. swojej wartości - więcej niż inne waluty regionu. Inwestorzy najwyraźniej uznali, że światowy kryzys wywoła gwałtowne spowolnienie gospodarcze także i w Polsce.

Deprecjacja złotego spowodowała z kolei znaczące straty polskich banków i eksporterów na opcjach walutowych. Umacnianie się złotego aż do lipca br. zachęciło bowiem część polskich firm do spekulacji na opcjach walutowych, w nadziei na dalszy wzrost wartości rodzimej waluty.

Pod wpływem minorowych wieści ze świata Sejm uchwalił w październiku nowelizację ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, która podwyższyła do 50 tys. euro limit stuprocentowych gwarancji dla depozytów bankowych.

Reklama

Powstał plan ratunkowy dla polskiej gospodarki

Rząd, który początkowo wyraźnie bagatelizował kryzys finansowy, poczuł się w końcu zmuszony zabrać głos w tej sprawie. W końcu listopada premier Donald Tusk przedstawił antykryzysowy plan stabilności i rozwoju, przewidujący zasilenie w latach 2009-2010 polskiej gospodarki kwotą 91,3 mld zł. Zakładał on m.in. 20-miliardową pulę kredytów dla firm, zwiększenie do 40 mld zł limitu gwarancji bankowych, stworzenie rezerwy budżetowej w wysokości 1,14 mld zł na ochronę ludności przed wzrostem cen, m.in. energii elektrycznej, a także przyspieszenie inwestycji z funduszy UE oraz inwestycje w energie odnawialne i telekomunikację.

Międzynarodowy kryzys finansowy zmusił także rząd do wprowadzenia poprawek w ustawie budżetowej i obniżenia prognozy wzrostu gospodarczego z 4,8 proc. do 3,7 proc. W efekcie przewidywane dochody budżetu państwa w 2009 roku zostały zmniejszone o 1,7 mld zł, co z kolei zmusiło rząd do obcięcia wydatków o analogiczną kwotę. Deficyt budżetowy na przyszły rok pozostanie na niezmienionym poziomie 18,2 mld zł.

Na drodze do euro

Ważnym wydarzeniem mijającego roku było niewątpliwie zamknięcie przez Komisję Europejską, trwającej od 2004 r., tzw. procedury nadmiernego deficytu wobec Polski. Komisja uznała, że deficyt sektora finansów publicznych w Polsce został obniżony trwale poniżej określonego w kryteriach konwergencji z Maastricht maksymalnego pułapu 3 proc.

Fakt ten zapewne przyspieszył przyjęcie przez rząd czteroetapowego harmonogramu wprowadzenia w Polsce wspólnej unijnej waluty, tzw. „mapy drogowej do euro”. Zgodnie z nią, Polska musi być gotowa do przyjęcia europejskiej waluty do końca 2011 roku. Oznacza to, że w ciągu trzech lat inflacja musi zostać obniżona do 1,5 proc., długoterminowe stopy procentowe do 2 proc., a dług publiczny nie może przekroczyć 60 proc. PKB.

Pierwszy etap harmonogramu obejmuje okres przed wejściem do systemu ERM2, drugi to czas przebywania w systemie ERM2 do momentu podjęcia decyzji przez KE w sprawie przyjęcia Polski do strefy euro. Trzeci etap to czas od momentu podjęcia tej decyzji do początku 2012 r., kiedy euro formalnie miałoby zastąpić złotego. Czwarty etap to początkowy okres przebywania Polski w strefie euro.

Harmonogram nie zawiera parytetu wymiany walut, który zostanie ustalony w 2011 roku w ramach negocjacji Polski z Europejskim Bankiem Centralnym. Wcześniej poznamy kurs wejścia do ERM2, gdyż według zapewnień przedstawicieli rządu, mechanizm ten zacznie w Polsce obowiązywać na wiosnę 2009 roku.

Frontem do podatnika

Mijający rok przyniósł również długo oczekiwane nowelizacje ustaw podatkowych: PIT, CIT, VAT oraz Ordynacji Podatkowej, ułatwiające funkcjonowanie przedsiębiorcom i obywatelom.

Dzięki nowelizacji ustawy o podatku VAT, firmy mogą odliczać VAT w deklaracji do końca roku bez konieczności składania korekt wszystkich poprzednich faktur.
Skróceniu ze 180 dni do 60 dni uległ także podstawowy termin zwrotu VAT-u. Umożliwiono również zakładanie składów konsygnacyjnych, co ułatwi przemieszczanie towarów wewnątrz UE.

Podatnicy rozpoczynający działalność nie będą już zobowiązani do wpłacania kaucji gwarancyjnej w wysokości 250 tys. zł, dzięki czemu kapitał nie będzie zamrażany.
Zlikwidowano także 30-proc. dodatkową karę dla podatników VAT, którzy nieprawidłowo rozliczają się z fiskusem.

Samowolę urzędów skarbowych ma natomiast ograniczyć nowelizacja Ordynacji Podatkowej, która stanowi część rządowego "Pakietu na rzecz przedsiębiorczości". Wprowadziła ona m.in. do polskiego prawa nową zasadę domniemania uczciwości podatnika.

Obywatel nie będzie więc ponosił negatywnych konsekwencji podejrzeń o naruszenie prawa, dopóki nie zapadnie ostateczna decyzja albo prawomocne orzeczenie sądu. W związku z tym podatnik nie będzie zobowiązany np. do zapłaty podatku, jeśli decyzja urzędu o jego egzekucji nie będzie ostateczna.

Z kolei nowelizacja ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT) umożliwia podatnikom m.in. odliczenie składek zapłaconych za granicą na obowiązkowe ubezpieczenie społeczne i zdrowotne, a także wspólne rozliczenie nierezydentom: małżonkom i osobom samotnie wychowującym dzieci.
Ulga meldunkowa została natomiast zastąpiona zwolnieniem, uzależnionym od przeznaczenia przychodów ze sprzedaży nieruchomości na własne cele mieszkaniowe.

Elementem porządkowania kwestii podatkowych była także uchwalona w bieżącym roku ustawa o szczególnych rozwiązaniach dla podatników uzyskujących przychody poza terytorium Polski. Dzięki niej umorzono zaległości podatkowe rodakom pracującym w krajach, z którymi Polska ma umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania.

Warto przy okazji odnotować, że od kwietnia 2008 roku osoby fizyczne mogą rozliczać podatek PIT drogą elektroniczną. Warunkiem jest posiadanie tzw. bezpiecznego podpisu elektronicznego, weryfikowanego za pomocą certyfikatu. I właśnie dlatego ułatwienie to można zaliczyć raczej do ciekawostek – jak dotąd, bardzo nieliczna grupa Polaków dysponuje bowiem podpisem elektronicznym.

W 2008 roku wprowadzono również zmiany w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych (CIT) oraz ustawie o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne. Nowelizacje te przewidują szereg zmian korzystnych dla firm.

„Obyś żył w ciekawych czasach” - to jedno z najpopularniejszych chińskich przekleństw. Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy miniony rok można już uznać za „ciekawy”, lecz z pewnością nie był nudny. Zwłaszcza jego druga połowa obfitowała w ważne wydarzenia w sferze finansów, których konsekwencje będziemy z pewnością odczuwać w nadchodzącym roku.