Ross chciałby mieć możliwość prowadzenia negocjacji oddzielnie z Kanadą i Meksykiem; zaznaczył, iż będą albo dwie równoległe umowy dwustronne (USA-Meksyk i USA-Kanada) albo jedna umowa trójstronna.

Guajardo podkreślał na konferencji prasowej, że rozmowy powinny odbywać się z trzema stronami naraz.

W styczniu rząd Kanady sygnalizował, że brałby pod uwagę rozmowy handlowe w formacie jeden na jeden z USA. Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa także wyrażała chęć podpisywania umów dwustronnych. Zdaniem obserwatorów prawdopodobne jest, że Kanada i USA podpiszą umowę bez Meksyku.

Już podczas kampanii wyborczej Trump podkreślał, że NAFTA jest umową jednostronną przynoszącą korzyści tylko Meksykowi, natomiast USA tracą miejsca pracy na rzecz swojego południowego sąsiada. Renegocjacja umowy na korzystną dla USA była jedną z jego obietnic wyborczych.

Reklama

Ross wyraził nadzieję na rozpoczęcie renegocjacji NAFTA w ciagu trzech miesięcy. Dziennikarzom powiedział, że w nadchodzących tygodniach ma zamiar wysłać informujący o tym list do Kongresu USA. Guajardo powiedział, że Meksyk już zaczął 90-dniowy okres konsultacji i będzie gotowy do negocjacji w maju. Zdaniem obserwatorów, realnie mogą się one rozpocząć na początku lipca.

Ross wspomniał także, że prawdziwe negocjacje rozpoczną się dopiero później w ciągu roku, i wyraził nadzieję, że nie potrwają dłużej niż rok. Administracja Trumpa nie podała jak dotychczas wielu szczegółów, jak ma wyglądać ulepszona NAFTA.

Z Waszyngtonu Joanna Korycińska (PAP)