Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził taryfy dla przedsiębiorstw obrotu energią elektryczną. Ceny dla odbiorców indywidualnych wzrosną o ok. 10 proc. - poinformował prezes URE Mariusz Swora.

" Zakładamy, że wzrost cen energii elektrycznej wyniesie ok. 10 proc. Taryfy dla dystrybutorów zostaną zatwierdzone w połowie stycznia" - powiedział Swora.

Sprzedawcy energii będą kalkulowali ceny dla gospodarstw domowych na 2009 rok uwzględniając cenę hurtową na poziomie 190 zł za 1 MWh, czyli o około 3 proc. zł mniej, niż URE chciał w listopadzie.

Reklama

Dla przeciętnego gospodarstwa domowego oznacza to wzrost cen o 10-12 zł miesięcznie. Przedsiębiorstwa chciały, żeby podnieść ceny energii elektrycznej o kilkadziesiąt złotych miesięcznie. URE podkreśla, że w dzięki jego staraniom, w kieszeniach Polaków pozostanie ok. 1,5 mld zł.

Redukcja oczekiwań wytwórców była możliwa m.in. dzięki zmniejszeniu wysokości postulowanych zaliczek opłaty przejściowej powstałej w wyniku rozwiązania umów długoterminowych (tzw. KDT).

Według URE, głównymi powodami zatwierdzenia wyższych taryf były: wzrost cen węgla, konieczność sfinansowania inwestycji modernizacyjnych i rozwojowych.

Uzasadnioną przesłanką dla zatwierdzenia taryf była także konieczność sfinansowania obowiązku wspierania rozwoju źródeł odnawialnych i wytwarzających energię elektryczną i cieplną - podał URE, który wyraził równocześnie nadzieję, że zatwierdzone taryfy będą jedynymi w całym 2009 roku.
"Zakładamy, że to będzie jedyna podwyżka w 2009 roku. Oczekujemy, że nie będzie więcej wniosków taryfowych" - podkreśla Swora.