Mniej niż jedna trzecia badanych jest zdania, że zabezpieczenie finansowe na wypadek ciężkiej choroby czy z myślą o emeryturze to przejaw odpowiedzialności. Dla 65 proc. badanych o odpowiedzialności finansowej świadczy planowanie wydatków, a 55 proc. ankietowanych twierdzi, że jest odpowiedzialna finansowo, bo ich bieżące wydatki nie przekraczają dochodów.

64 proc. Polaków posiada jakiekolwiek oszczędności. Przy tym aż 40 proc. badanych wskazuje niskie zarobki jako barierę w oszczędzaniu, blisko 20 proc. przyznaje, że jeszcze o oszczędzaniu nie myśli, a kolejne 15 proc. woli wydać pieniądze na przyjemności niż odkładać.

Do oszczędzania niejako „zmuszają nas” dwie sytuacje – zostanie rodzicem lub zbliżanie się do emerytury.

Co prawda tylko 48 proc. pytanych rodziców ma jakiekolwiek oszczędności odłożone z myślą o przyszłości swoich dzieci, a 52 proc. nie ma, ale wśród tej drugiej grupy aż 40 proc. deklaruje, że w ciągu najbliższego roku zacznie to robić.

Reklama

Na emeryturę odkłada tyko 43 proc. badanych, ale wśród osób w wieku 45-50 lat jest to aż dwie trzecie. Co ciekawe, w grupie wiekowej 25-29 lat na emeryturę odkłada aż jedna trzecia.

Gdy jednak zestawimy te deklaracje z odpowiedzią na pytanie „Jakie ubezpieczenie Pan/Pani posiada” okazuje się, że tylko 5 proc. ogółu ankietowanych ma Indywidualne Konto Emerytalne (IKE), tylko 4 proc. Pracowniczy Program Emerytalny (PPE), a ledwie 1 proc. Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE).

Polacy chcą mieć kontrolę nad swoimi oszczędnościami. Dlatego jako najważniejszą cechę produktu, który umożliwia oszczędzanie, wskazują gwarancję zwrotu 100 proc. wpłaconego kapitału (42 proc. odpowiedzi), regularne wpłacanie niewielkich sum (37 proc.) i stały dostęp do środków (28 proc.).

Badanie przeprowadziła firma GfK na zlecenie Nationale-Nederlanden.