Uchwalona właśnie przez rząd nowelizacja ustawy o VAT i podatku dochodowym oznacza, że żaden przedsiębiorca w Polsce nie zostanie potraktowany tak jak właściciel piekarni z Legnicy Waldemar Gronowski. Biznesmen przez kilkanaście lat wspierał stołówkę dla ubogich, za co został nagrodzony tytułem legnickiego sponsora roku 2004. I właśnie wtedy zaczęły się jego problemy. Urzędnicy skarbowi kazali mu zapłacić 230 tys. zł z tytułu zaległych podatków.

Na dodatek kontrolerzy zaczęli systematycznie sprawdzać wszystkie sklepy, które Gronowski zaopatrywał w pieczywo. Te zaś w obawie przed dociekliwością fiskusa zaczęły rezygnować z dostaw. W końcu trzy lata temu piekarnia zbankrutowała. "Do tej pory nie zapłaciłem skarbówce tych pieniędzy i nie zamierzam tego zrobić, bo byłoby to niezgodne z moimi przekonaniami. Teraz po zmianie prawa czuję się moralnym zwycięzcą" - mówi Waldemar Gronowski.

Z nowelizacji ustawy cieszą się działające w Polsce organizacje pozarządowe. "Nareszcie staniemy się krajem cywilizowanym. Walczyliśmy o to od dziesięciu lat. To prawdziwy przełom. W tym roku spodziewamy się wysypu darczyńców" - tłumaczy Tomasz Szimanek z Akademii Rozwoju Filantropii.

Więcej w Dzienniku.

Reklama