"To jest bardzo zgrubny szacunek, ale oceniamy, że w skali kraju to będzie 150-200 mln zł" - powiedział Tchórzewski podczas konferencji prasowej.
Podkreślił, że dokonywane obecnie naprawy są w pewnym stopniu "prowizoryczne" i docelowo będzie potrzebny remont kapitalny linii.
Minister liczy, że koszty remontów będą mogły zostać w pewnym stopniu pokryte ze środków UE.
"W tej dziedzinie ew będziemy się zwracali, żeby Komisja Europejska zgodziła się na zmianę alokacji środków przyznanych Polsce na lata 2014-20" - powiedział.
Prezesi Energi - Daniel Obajtek - i Energi - Mirosław Kowalik - wskazali, że straty nie powinny znacząco przełożyć się na wyniki ich spółek.
"Sieć była ubezpieczona, więc jeśli chodzi o wartość majątku, to straty nie przełożą się aż tak bardzo na wyniki" - powiedział Obajtek.
"Majątek sieciowy mamy ubezpieczony, więc to kwestia odpowiedniej inwentaryzacji, którą już wykonujemy" - dodał Kowalik.
Energa szacuje, że do odbudowy jest 100 km linii niskiego i średniego napięcia. Enea szacuje, że konieczna jest odbudowa 365 km linii średniego i niskiego napięcia oraz 35 km linii wysokiego napięcia.