Konstytucja RP wymaga "solidnego liftingu" - powiedziała PAP konstytucjonalistka prof. Genowefa Grabowska. Jak zaznaczyła, przez 20 lat jej obowiązywania było "wiele sporów wynikających z niedoprecyzowania przepisów konstytucji i wadliwej jej interpretacji".

Prof. Genowefa Grabowska podkreśliła, że konstytucja wymaga "solidnego liftingu". "Nasza konstytucja skończyła 20 lat, więc na pewno należy jej się przegląd, który pozwoli ustalić, co się w niej sprawdziło, a co nie, zdefiniowanie ewentualnych mankamentów" - przekonywała. Uważa również, że przez te lata w Polsce było "wiele sporów wynikających z niedoprecyzowania przepisów konstytucji, a często jej wadliwej interpretacji, w tym wielu sporów interpretacyjnych wokół niej.

Prezydent Duda w czasie tegorocznych uroczystości w święto Konstytucji 3 maja wyszedł z inicjatywą przeprowadzenia referendum w sprawie zmian w konstytucji. Według niego Polacy powinni móc wypowiedzieć się na temat obowiązującej od 20 lat konstytucji i określonego w niej modelu ustrojowego. Prezydent pod koniec maja zapowiedział, że zwróci się do Senatu, aby referendum odbyło się 11 listopada 2018 r. Debatę dotyczącą zmian w konstytucji zainaugurowała pod koniec sierpnia konferencja organizowana w Gdańsku przez Komisję Krajową NSZZ "Solidarność".

Konstytucjonalistka w rozmowie z PAP zasugerowała, że w ewentualnym referendum konstytucyjnym lub debacie konstytucyjnej powinno paść pytanie o urząd prezydenta: "Każdy z nas nawet intuicyjnie wyczuwa, że wybierany w wyborach powszechnych prezydent, z silnym demokratycznym mandatem - wszak głosuje na niego kilka milionów Polaków - ma w Konstytucji nikłe, niewiele ponad dekoracyjne kompetencje. W związku z tym warto się zastanowić, czy utrzymać te powszechne wybory". Dodała, że Polacy przyzwyczaili się do wyborów powszechnych, więc może należy "dać więcej kompetencji temu organowi".

Kolejna zmiana w konstytucji, zdaniem prof. Grabowskiej, powinna dotyczyć sfery socjalnej.

Reklama

"Konstytucja powinna chyba w większym stopniu zadbać o tych, którzy czują się wykluczeni, często pozostawieni samym sobie" - stwierdziła. Według prof. Grabowskiej ważne jest by "konstytucja nakładała na państwo obowiązek zapewnienia obywatelom bezpieczeństwa socjalnego".

W ocenie profesor Grabowskiej do ogólnopolskiej dyskusji na temat zmian w konstytucji powinna włączyć się opozycja.

"Żadna komisja i żaden autorytet europejski nie napisze polskiego prawa, nie przeprowadzi procedury legislacyjnej. To się musi stać tutaj, w Polsce, w polskim Sejmie, przy udziale większości i byłoby dobrze, gdyby przy tworzeniu tego prawa opozycja miała swój wkład". I dodała: "przecież prawa nie tworzy się na 4 lata, na aktualną kadencję sejmową, dla aktualnie rządzących".

Konstytucjonalistka przekonywała, że rozmowa na temat zmian powinna być merytoryczna i wolna od wzajemnych oskarżeń.

"Jeśli mamy budować w Polsce społeczeństwo obywatelskie, a zwłaszcza dążyć do jedności narodu, to trzeba skończyć z emocjonalnymi wojenkami i zacząć działać racjonalnie" - powiedziała i dodała, "chciałabym wierzyć, że nadejdzie w Polsce taki moment, w którym opozycja przyzna, że nie wszystko, co robią rządzący, jest złe, i że warto część działań wesprzeć, a druga strona dostrzeże, że nie wszyscy opozycyjni krytycy są z założenia totalni i nie mają racji".

>>> Czytaj też: Tworzymy nadprodukcję niedouczonych prawników [OPINIA]