"Sytuacja jest bardzo poważna" - dodała rzeczniczka.
Według innego przedstawiciela KE unijni obserwatorzy nie mają pełnego dostępu do punktów rozdzielczych zarówno w Rosji jak i na Ukrainie.
"Sytuacja jest bardzo poważna" - dodała rzeczniczka.
Według innego przedstawiciela KE unijni obserwatorzy nie mają pełnego dostępu do punktów rozdzielczych zarówno w Rosji jak i na Ukrainie.
Przejdź do strony głównej