Przyjęcie tych programów oznacza, że samorządy będą mogły starać się o pieniądze z UE na realizację zaplanowanych przedsięwzięć - wyjaśniła PAP Emilia Malinowska z urzędu marszałkowskiego.

Zanim gminy opracowały plany, przeprowadziły szczegółowe analizy potrzeb społecznych na obszarach wymagających wsparcia i wypracowały sposoby ich rozwiązań, bo to jest głównym zadaniem i celem rewitalizacji - wyjaśniały wcześniej rewitalizację władze województwa.

Główne cele programu rewitalizacji miasta Łomża to ożywienie społeczne i gospodarcze obszarów wskazanych do rewitalizacji - poinformował PAP Łukasz Czech biura prasowego prezydenta Łomży. W planie jest 20 różnych projektów, które mają w tym pomóc.

Łączny koszt planowanych przedsięwzięć to 75 mln zł. 75 proc. z tej kwoty miasto chce pozyskać z zewnątrz, ponad 18,7 mln zł dołoży z własnych środków - można przeczytać w przesłanym PAP przez łomżyński magistrat programie rewitalizacji. Łukasz Czech poinformował, że pieniądze na program mają pochodzić z różnych źródeł: krajowych, ministerialnych, UE.

Reklama

Zaplanowane w Łomży pomysły mają wpłynąć na ograniczenie bezrobocia, większą integrację społeczną mieszkańców, poprawę bezpieczeństwa. Łomżyńskie zabytki - po renowacji - mają być bardziej atrakcyjne dla turystów, mają też powstać nowe miejsca pod inwestycje dla lokalnych firm, miejsca do rekreacji dla mieszkańców, lepsze drogi.

Miasto zaplanowało np. projekt "Stop przemocy" na rzecz przeciwdziałania przemocy w rodzinach, "Wolontariat 60 plus" dla seniorów na rzecz innych dorosłych. W ramach Centrum Integracji Społecznej potrzebujący mają dostać pomoc terapeutyczną, doradczą, program indywidualnego zatrudnienia socjalnego. Dzieci, które mają kłopoty ze zdawaniem do następnej klasy mają mieć specjalne lekcje języków obcych - czytamy w łomżyńskim programie rewitalizacji. Miasto Łomża planuje także murale historyczne.

Program rewitalizacyjny będzie realizowała także gmina Boćki we wsiach: Dubno, Mołoczki, Nurzec, Sielc, Starowieś, Śnieżki oraz w centrum Bociek. Jak powiedziała PAP Monika Kruszewska z urzędu gminy Boćki, miejscowości te wybrano po szczegółowej analizie oraz rozmowach z ich mieszkańcami. Mówiła, że w tych rejonach jest największy odsetek ludzi bezrobotnych, mała liczba przedsiębiorstw, policja odnotowuje tam największą liczbę różnych interwencji. Koszt tych działań to 11 mln zł, a gmina chce uzyskać 10 mln zł dofinansowania unijnego.

Np. w miejscowości Mołoczki, gdzie mieszka sporo starszych osób, ma być odnowiona świetlica. Zostanie też przygotowany program kulturalny kierowany właśnie do nich. Natomiast w Boćkach, wzdłuż niezagospodarowanego do tej pory brzegu rzeki Nurzec, ma powstać ścieżka spacerowo-rowerowa, dzięki czemu - jak mówi Kruszewska - będzie nowe miejsce do wypoczynku dla mieszkańców. Poza tym, w ramach programu rewitalizacyjnego mają powstać m.in. miejsca spacerowo-rekreacyjne, Centrum Aktywności Społecznej, monitoring czy parkingi.

Urząd marszałkowski poinformował, że w Mońkach (gmina miejsko-wiejska) w ramach rewitalizacji przewidziano m.in. programy dla bezrobotnych, monitoring na dwóch osiedlach, odnowienie dróg i chodników, budowę placu zabaw i plenerowej siłowni. Na terenie objętym rewitalizacją ma być także zmodernizowany system ciepłowniczy. Podstawowy koszt tych działań to 8,7 mln zł ( 7,6 mln zł ma być dofinansowaniem).

Gmina Kolno zaplanowała rewitalizacje w miejscowościach: Borkowo, Kozioł i Wincenta. Przewidziane są m.in. usługi opiekuńcze dla seniorów z Wincenty. W świetlicy gminy Kolno powstanie muzeum. Przewidziano także szkolenia z agroturystyki i BHP w rolnictwie. Ma to kosztować 2,5 mln zł ( 1 mln ma być z UE).

Urząd marszałkowski poinformował, że dotychczas 16 podlaskich miast i gmin ma już zatwierdzone programy rewitalizacji. Powstały z dofinansowaniem UE z programu Pomoc Techniczna.

>>> Czytaj też: Deficyt w finansach publicznych może być najniższy od 10 lat