W rozumieniu Eurostatu opieka domowa może obejmować opiekę zdrowotną lub pomoc np. osobom starszym w codziennym życiu (przygotowanie posiłków, podawanie leków, pranie, sprzątanie, zakupy, transport a nawet dotrzymanie towarzystwa). Domowa opieka zdrowotna to np. domowe wizyty lekarskie czy opieka przeszkolonych osób, które pomagają przy zmianie opatrunków, leczeniu bólu i innych terapiach.
Najwyższy odsetek gospodarstw domowych, które wykorzystywały profesjonalną opiekę domową, odnotowano w 2016 roku w Luksemburgu - wynika z danych unijnego biura statystycznego. W tym najbogatszym kraju Europy 88 proc. gospodarstw domowych, które potrzebowały takiego wsparcia, korzystało z profesjonalnej opieki domowej. Na drugim miejscu znalazły się Czechy (58 proc.), a na kolejnym Dania (54 proc.).
Najniższy udział wyspecjalizowanych opiekunów odnotowano w Bułgarii i Estonii (po 5 proc.), Rumunii (6 proc.) i w Polsce (6,5 proc.).
>>> Czytaj też: Najbogatsze i najbiedniejsze regiony w UE. Tylko jedno polskie województwo przebiło średnią
Ogółem w UE gospodarstwa domowe bez dzieci pozostających na utrzymaniu zwykle korzystają dużo częściej z profesjonalnych usług opieki domowej (25 proc.) niż gospodarstwa domowe z dziećmi na utrzymaniu (12 proc.). Jednak najwyższy odsetek korzystających z tych usług jest wśród osób samotnych (41 proc.). W przypadku gospodarstw domowych z dwiema osobami dorosłymi było to 23 proc.. Większa liczba osób w rodzinie zmniejszała odsetek z gospodarstw korzystających z pomocy profesjonalnych opiekunów do 16 proc.
Jeśli chodzi o częstotliwość stosowania, 67 proc. potrzebujących gospodarstw domowych zgłosiło korzystanie z profesjonalnych usług opieki domowej przez mniej niż 10 godzin tygodniowo, podczas gdy 15 proc. korzystało od 10 do 19 godzin na tydzień, a 17 proc. - 20 lub więcej godzin tygodniowo.
Dodatkowa pomoc to dodatkowe koszty. Eurostat podał, że w 2016 r. ponad 80 proc. gospodarstw domowych w dziesięciu państwach członkowskich zgłosiło trudności w pokryciu kosztów profesjonalnych usług opieki domowej, w szczególności na Słowacji (95 proc.), na Litwie (94 proc.) i Grecji (93 proc.). W Polsce kłopot z zapłatą za dodatkową pomoc zgłosiło ponad 82 proc. potrzebujących.