90 mld rubli, czyli 2,49 mld dolarów, chce pożyczyć na rynkach krajowym i zagranicznych Gazprom, największy na świecie producent gazu ziemnego. Pożyczka jest potrzebna jeszcze w tym roku, by spółka mogła zrefinansować już istniejące zadłużenie.

Należący do rosyjskiego skarbu państwa Gazprom zamierza sprzedać obligacje, nie wcześniej niż jesienią tego roku - poinformował szef finansów spółki Andrej Krugłow podczas czwartkowej konferencji w Nowym Jorku.

Dług Gazpromu na koniec 2008 r. wynosił 1 bilion rubli. Spółka potrzebuje finansowania zewnętrznego z powodu spadających cen surowców.

"Spodziewamy się, że rating inwestycyjny zostanie utrzymany" - powiedział Krugłow.

Chociaż Gazprom szacuje, że tegoroczna cena ropy naftowej będzie się mieścić w przedziale 35 do 40 dolarów, to jednak sądzi, że cena gazu nie spadnie poniżej 280 dolarów za tysiąc metrów sześciennych. Jeszcze w drugiej połowie roku cena wynosiła 500 dolarów za tysiąc metrów sześciennych.

Reklama

Krugłow dodał, że dewaluacja rosyjskiego rubla jest "dobroczynna" dla Gazpromu. "Dewaluacja rubla o 1 proc. wobec koszyka dolar/euro zwiększa przychody Gazpromu o ok. 10 mld rubli rocznie" - powiedział Krugłow.

Dolar stracił od 11 listopada 22 proc. wobec dolara.