"To jest ważny krok w wysiłkach na rzecz uwolnienia Półwyspu Koreańskiego od broni jądrowej" - oświadczył Netanjahu.

"Prezydent Trump zajmuje również twarde stanowisko wobec próby zdobycia przez Iran broni nuklearnej, jak również wobec agresywnej postawy tego kraju na Bliskim Wschodzie" - dodał premier, łącząc - jak zauważa Reuters - twarde stanowisko Waszyngtonu wobec irańskiego programu nuklearnego ze szczytem w Singapurze.

Na początku maja Trump wycofał swój kraj z porozumienia nuklearnego z Iranem. Zawarta w lipcu 2015 roku umowa między sześcioma mocarstwami - USA, Francją, Wielką Brytanią, Chinami, Rosją i Niemcami - a Iranem miała na celu ograniczenie programu nuklearnego tego kraju w zamian za stopniowe znoszenie sankcji. Decyzja amerykańskiego przywódcy spotkała się z krytyką władz w Teheranie.

Po historycznym szczycie w Singapurze Trump i Kim podpisali we wtorek wspólne oświadczenie. Kim zobowiązał się w nim do starań o "całkowitą denuklearyzację" Półwyspu Koreańskiego, a Trump - do udzielenia KRLD gwarancji bezpieczeństwa. W dokumencie nie sprecyzowano jednak, o jakie konkretnie gwarancje chodzi, ani nie podano konkretnego harmonogramu likwidacji północnokoreańskiego arsenału jądrowego. (PAP)

Reklama

ron/ ap/