HSBC poinformował w poniedziałek, że zysk za 2008 r. spadł do 5,73 mld dolarów, a więc był trzykrotnie mniejszy od zysku za 2007 r., wynoszącego 19,1 mld dolarów. Analitycy spodziewali się znacznie wyższych zysków HSBC: według ankiety Bloomberga oczekiwali średnio 13,6 mld dolarów zysków banku.
Ponadto HSBC zdecydował się zmniejszyć dywidendę o 29 proc.
Niemniej szef HSBC Stephen Green zapewnił w poniedziałkowym oświadczeniu, że bank jest dobrze dokapitalizowany, nie ma problemów z płynnością i jest zyskowny. HSBC nie korzystał z rządowej pomocy, tak jak inne brytyjskie banki.
HSBC był pierwszą europejską spółką, która informowała w ubiegłym roku o stratach związanych z kryzysem subprime po kupnie amerykańskiego Household International (obecnie HSBC Finance) jeszcze w 2003 r.
W grudniu 2008 bank poinformował, że około 1 mld dolarów to ryzykowne aktywa związane z inwestycjami w fundusze Bernarda Madoffa, oskarżanego obecnie o sprzeniewierzenie 50 mld dolarów.
