Polski złoty osłabił się w poniedziałek wobec euro i to aż o 2,8 proc. Przyczyną jest odrzucenie węgierskiej propozycji udzielenia krajom Europy Środkowej i Wschodniej pomocy w wysokości 180 mld euro. Złoty spadł do 4,7769 za euro, podczas gdy jeszcze w piątek kurs złotego wobec euro wynosił 4,6460. Tracą także inne waluty regionu.

Poniedziałkowy spadek złotego jest największy od dwóch tygodni.

"Rynek jest rozczarowany, że nie przyjęto pakietu pomocowego" - powiedział Martin Blum, szef działu emerging markets w wiedeńskim UniCredit.
Węgierski forint stracił 2,5 proc., a czeska korona - spadła o 1,3 proc. wobec euro.
Inwestorzy wychodzą z krajów Europy Wschodniej obawiając się wysokiego poziomu zadłużenia i malejącego eksportu. Te czynniki sprawiają, że gospodarki regionu są nieodporne na kryzys. Węgry w minionym tygodniu skorzystaly z 20 mld euro pomocy z Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Unii Europejskiej i Banku Światowego.
Złoty traci też w związku ze spekulacjami, że rządowe dane pokażą spowolnienie polskiej gospodarki do 2,8 proc. w czwartym kwartale. Takie są oczekiwania ekonomistów biorących udział w ankiecie Bloomberga.